„Nie mam domu, niech mi go kupi państwo”. Dziennikarka ostro krytykuje politykę Theresy May

Kontrowersyjna brytyjska dziennikarska Katie Hopkins w ostrym tonie wypowiedziała się o planach Theresy May na walkę z podziałami w brytyjskim społeczeństwie.

GettyImages 631315504

Kontrowersyjna dziennikarka skrytykowała wypowiedź premier Theresy May o integracji społeczeństwa brytyjskiego, w której twierdziła, że Brytyjczycy wolą, żeby w pewnych kwestiach rząd interweniował, a nie zostawiał rozwiązanie spraw ludziom.

Kurs funta mocno w dół! Po… szczerym wywiadzie Theresy May [wideo]

Hopkins powiedziała, że woli wizję Margaret Thatcher, która stwierdziła kiedyś, że „społeczeństwa nie ma”. „Mamy dwie drużyny. Drużynę Margaret Thatcher, która twierdziła, że „nie ma czegoś takiego jak społeczeństwo oraz drużynę Theresy May, która twierdzi, że „to, co czyni nas wielkimi, to małe społeczności” – powiedziała na antenie radia LBC Katie Hopkins.

„Jestem bliższa premier Margaret Thatcher, która twierdziła, że każdy jest indywidualnością i powinniśmy wszystkich traktować w sposób indywidualny”. Premier Theresa May zaczęła nakreślać swoją wizję Wielkiej Brytanii, w której twierdzi, że głosowanie za wyjściem z Unii Europejskiej było też głosowaniem za zmianą tego, w jaki sposób kraj funkcjonuje.

„Jestem głęboko przekonana, że jest na świecie coś więcej niż indywidualizm i patrzenie się tylko na własny interes. Powiązania społeczne i kulturowe reprezentowane przez rodziny, społeczności, miasta, wsie i całe narody są rzeczami, które czynią nas silnymi” – powiedziała premier Theresa May.

„Zadaniem rządu jest wspierać i pielęgnować te relacje oraz instytucje, gdzie się tylko da to robić. Trzeba też walczyć z niesprawiedliwością, która nas dzieli”. Jednak dziennikarka nie zgadza się z wizją obecnej brytyjskiej premier i twierdzi, że państwo nie powinno interweniować w społeczeństwo w takim rozmiarze, jaki proponuje premier May.

Nieuczciwi pracodawcy w UK są nadal bezkarni i wykorzystują swoich pracowników

„Nie mam domu, niech mi państwo kupi. Nie mam pracy, niech mi państwo ją znajdzie. Nie mam pensji, więc niech państwo mi ją da” – powiedziała Hopkins kontynuując krytykę wizji przedstawionej przez Theresę May.