Życie w UK
„Nie jestem samotna”. Aseksualna aktywistka zabiera głos
Julie Sondra Decker, autorka powieści fantasy, opowiadań i komiksów, należy do 1% społeczeństwa, które określa się mianem aseksualnych. „Mam wielu bliskich przyjaciół, jednak nie potrzebuję żadnej wyjątkowej relacji. Wydaje mi się, że mogę być szczęśliwym singlem przez całe życie” – mówi Julie w rozmowie z MailOnline.
Oczywiście Julie przyznaje się do swoich młodzieńczych ekseprymentów, zarówno z chłopcami, jak i dziewczynami, jednak nigdy nie potrafiła posunąć się dalej, niż pocałunek. Nie odczuwa z tego powodu przyjemności, nie wykazuje też fizycznego zainteresowania osobami płci przeciwnej (ani tej samej).
Julie uważa, że mimo zdecydowanie większej wiedzy na temat seksualności, w dalszym ciągu nie potrafimy jej do końca zrozumieć. Prowadzi bloga i kanał na YouTube, w którym otwarcie przyznaje się do swojego aseksualizmu i aktywnie wspiera propagowanie świadomości na temat seksualności wśród społeczeństwa. Jako blogerka i aktywistka często spotyka się z wieloma propozycjami, które mają jej pomóc „wyleczyć” się z choroby. „Ludzie czytając o aseksualności uznają to za pewne wyzwanie. Uważają, że tak naprawdę pragnę seksu, tylko jeszcze o tym nie wiem” – wyznaje w wywiadzie dla Huffington Post.
„Nie mogę powiedzieć, że nigdy w życiu nie będę uprawiać seksu. Ale wydaje mi się, że nie uda mi się poczuć fizycznego pociągu do żadnej osoby. Nie chcę, żeby ludzie myśleli, że jestem samotna, czy zniszczona. Działam publicznie, żeby osoby takie jak ja nie czuły się samotne” – wyjaśnia.