Nie chcę, by cokolwiek mi wyskoczyło

 

– Treningi mam codziennie. Są dosyć wyczerpujące, zwłaszcza że mam anemię i bardzo szybko się męczę. Po ćwiczeniu jestem zmęczona i spocona jakbym przebiegła dookoła cały kraj co najmniej dziesięć razy.

 

– Nie mogę dokładnie powiedzieć, po ile godzin dziennie. Telewizja zabroniła nam ujawniać szczegółów powstawania programu.

 

– Przyleciałam tylko na jeden dzień na sesję zdjęciową dla kolorowego magazynu. Wylądowałam około południa i jeszcze dziś wieczorem muszę wracać do Polski. Żyję ostatnio w totalnym pośpiechu.

 

– Jeśli dostanę po emisji „Tańca z Gwiazdami” ciekawe oferty pracy, z pewnością przez jakiś czas tam zostanę. Na razie jestem w Warszawie, dopóki widzowie nie zadecydują, że powinnam odpaść z programu. Ale o powrocie do Polski na dłuższą metę nie myślę.

 

– Jeszcze nie ścigają mnie po ulicach paparazzi, choć ostrzegano mnie, że udział w programie takie rzeczy powoduje. Na razie jest spokojnie, zobaczymy co będzie po pierwszym występie na żywo. Jestem dosyć nieśmiałą osobą i cenię prywatność. Zawsze mogę uciec na Wyspy.

 

– Pewnie tak, ale chcę tego za wszelką cenę uniknąć. Jeśli czuję, że kostium jest niewygodny, od razu postanawiam go zmienić na bardziej bezpieczny. Nawet w życiu codziennym kupuję biustonosze, w których mam pewność, że taka sytuacja się nie wydarzy. Nie chcę, by cokolwiek mi wyskoczyło.

 

– Bardzo mocno mi kibicuje i cały czas jest ze mną w Warszawie. Zdaje sobie sprawę z tego, na czym polega praca modelki, więc nie powinien być zazdrosny.

 

Rozmawiał: Tomasz Ziemba