Życie w UK

Nawet £100 mln stracili mieszkańcy UK na skutek niewykorzystania voucherów prezentowych. Bo minął termin ich ważności

Fot. Getty

Nawet £100 mln stracili mieszkańcy UK na skutek niewykorzystania voucherów prezentowych. Bo minął termin ich ważności

Kurs Funta 2

Z informacji, do których dotarła grupa konsumencka Which? wynika, że… mieszkańcy UK stracili nawet £100 mln na skutek niemożności użycia voucherów prezentowych w trakcie lockdownu. Tysiące bonów upominkowych po prostu straciło w tym czasie ważność.

Organizacja konsumencka Which? oszacowała na podstawie ankiety przeprowadzonej w sierpniu wśród 2000 osób, ile pieniędzy mieszkańcy UK stracili na skutek utraty ważności bonów upominkowych. Badanie pokazało, że blisko połowa ludzi dysponujących  voucherami mogła liczyć na automatyczne wydłużenie terminu ich ważności, a ok. 15 proc. musiało o takie wydłużenie dodatkowo zawnioskować. Jednak aż 36 proc. badanych przyznało że nie otrzymało od sklepów możliwości przedłużenia terminu ważności kuponów, a to oznacza, że w podobnej sytuacji może być w UK ponad 3 mln ludzi. Jeśli zatem, jak ustaliło Which?, średnia wartość vouchera opiewała na kwotę £31,70, to w całej Wielkiej Brytanii mieszkańcy mogli stracić na skutek niewykorzystanych bonów nawet £98 mln.  

Walcz o odzyskanie pieniędzy

Eksperci radzą jednak wszystkim poszkodowanym, by się nie poddawali i by zawalczyli jeszcze o odzyskanie pieniędzy. – Jeśli posiadasz kupon, z którego nie mogłeś skorzystać [w trakcie lockdownu – przyp.red.], to powinieneś spróbować skontaktować się z firmą – zaznaczył ekspert ds. praw konsumenta Adam French. Ale w następnym zdaniu ekspert ostrzegł też konsumentów przed kupowaniem w tych niepewnych czasach bonów upominkowych. – Każdy, kto rozważa zakup vouchera, powinien zdawać sobie sprawę z ryzyka, ponieważ w ostatnich miesiącach upadli niektórzy znani sprzedawcy, a nakładane wciąż ograniczenia dotyczące koronawirusa mogą utrudnić realizację bonów i kart podarunkowych – dodał French. 

 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Otrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOtrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyPogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Pogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Wstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówWstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznęNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznę
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj