Styl życia
Narcyz pełen uroku
W najnowszym numerze magazynu „Detailes” Adam Levine, który w kwietniu tego roku rozstał się (po dwóch latach związku) z Anną Vyalitsyną, opowiedział o swojej rozwiązłości.
Muzyk przedstawia swoją przypadłość w bardzo pozytywnym świetle i konstruuje sobie wokół niej nawet zgrabną filozofię. Lavine twierdzi bowiem, że należy do tej (w domyśle „fajnej”) grupy facetów, którzy tak bardzo uwielbiają tak zwaną płeć piękną, że chcą się „przespać z jak największą ilością kobiet”. Swoje „łakomstwo” Levine określa jako „uwielbienie” i właściwie ciężko zrozumieć co ma na myśli mówiąc o kobiecości, jeśli zależy mu ewidentnie na jej… konsumpcji. Muzyk podczas sesji zdjęciowej do wspomnianego magazynu chętnie eksponuje swoje wdzięki i pozuje w pozie przystojniaka, który zdaje sobie sprawę ze swojego uroku, dlatego śmiemy przypuszczać, że w kobietach uwielbia on przede wszystkim wrażenie, jakie na nich robi.