Życie w UK

„Ministrowie grają z nami w rosyjską ruletkę” – pracownicy sektora edukacji z przerażeniem mówią o otwarciu szkół

Fot. Getty

„Ministrowie grają z nami w rosyjską ruletkę” – pracownicy sektora edukacji z przerażeniem mówią o otwarciu szkół

Szkoly 1 Czerwca

Z ankiety przeprowadzonej przez związek zawodowy GMB wśród pracowników sektora edukacji wynika, że aż 96 proc. z nich nie popiera zapowiedzi częściowego otwarcia szkół i żłobków od 1 czerwca. Większość z nich twierdzi, że to narazi na utratę zdrowia zarówno dzieci i ich rodziny, jak i pracowników szkół. 

Badanie przeprowadzone przez GMB w dniach 8-11 maja wśród 14 000 pracowników sektora edukacji – m.in. wśród asystentów nauczycieli, pracowników administracyjnych i opiekunów, wyraźnie pokazało, że częściowe otwarcie szkół od 1 czerwca uważają oni za błąd. Aż 96 proc. ankietowanych stwierdziło, że wpuszczenie do szkół i żłobków najmłodszych dzieci (Nursery, Reception, Year 1), a także starszych dzieci z Year 6, znacząco narazi te dzieci oraz ich rodziny na ryzyko zachorowania na COVID-19. Tylko 0,6 proc. respondentów jest przekonana, że w przypadku najmłodszych dzieci jest możliwe utrzymanie w szkole odpowiedniego dystansu społecznego. I tylko 12 proc. pracowników sektora edukacji wierzy w to, że po otwarciu szkół będą dla nich dostępne testy na obecność koronawirusa. 

 

 

 

Ministrowie UK grają ze społeczeństwem w rosyjską ruletkę?

Obiekcje co do planowanego, częściowego otwarcia szkół, jasno wyartykułowała Karen Leonard z GMB. –  Nasi członkowie są zdesperowani, aby zobaczyć uczniów i powrócić do pracy, którą kochają, ale tylko wtedy, gdy będzie to bezpieczne. Odpowiedzi z naszej ankiety pokazują, jak są oni przerażeni nieostrożnym podejściem rządu do szerszego, ponownego otwarcia szkół. Małe dzieci nie będą potrafiły zachować dystansu społecznego, dlatego obecne plany naraziłyby życie [wielu osób]. Ministrowie grają w rosyjską ruletkę z najmłodszymi uczniami w szkołach i sprawiają, że rodzice oraz pracownicy [szkół] są wystraszeni, zdezorientowani i nieufni wobec całego procesu. Jeśli nic się tu nie zmieni, to prawdopodobnie tysiące zmartwionych rodzin, zbojkotuje wysłanie dzieci do szkół – zaznaczyła Leonard. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Otrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOtrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyPogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Pogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Wstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówWstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznęNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznę
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj