Życie w UK

Merkel o kryzysie imigracyjnym: Nie mam planu B

Tego się chyba nikt nie spodziewał – w wywiadzie dla jednego z kanałów niemieckiej telewizji Angela Merkel otwarcie przyznała, że „nie ma planu B” dla rozwiązania kryzysu imigracyjnego. To może pogrążyć całą Europę.

Merkel o kryzysie imigracyjnym: Nie mam planu B

fot. getty images

Ogłoszona rok temu przez kanclerz Merkel polityka otwartych drzwi doprowadziła do spektakularnego napływu imigrantów z Syrii i Bliskiego Wschodu na terytorium Unii Europejskiej. Do samych tylko Niemiec w 2015 r. przybyło ponad milion imigrantów, z których 300 tys. otrzymało już status uchodźców. W tym roku Niemcy mogą się spodziewać kolejnej fali kilkuset tysięcy imigrantów, z których większość stanowią samotni mężczyźni w wieku produkcyjnym. Eksperci instytutu Institut der deutschen Wirtschaft Köln szacują, że zapewnienie imigrantom podstawowych warunków bytowych będzie w tym roku kosztowało Niemcy ponad 16 mld euro, natomiast w roku następnym – prawdopodobnie ok. 20 mld euro.

Kolejny milion imigrantów u granic UE – Brytyjczycy chcą uszczelnić swoje granice

Angela Merkel, która znalazła się w ogniu krytyki ze względu na prowadzoną przez siebie politykę otwartych drzwi i której notowania w Niemczech spadły do najniższego poziomu od 5 lat, zaczęła się w ostatnim czasie wycofywać z części swoich postulatów. Kanclerz zapowiedziała m.in. że po pokonaniu ISIS uchodźcy będą musieli opuścić terytorium Niemiec oraz że Niemcy zaostrzą prawo azylowe i politykę łączenia rodzin.

Grecka policja zaczęła usuwać imigrantów z granicy z Macedonią

Ale zapowiedzi Merkel nie zniechęciły jak na razie kolejnych fal imigrantów do pozostania w ośrodkach dla uchodźców w Turcji i Grecji. Co gorsza, kanclerz Niemiec jawnie przyznała na antenie jednej z niemieckich telewizji, że „nie ma planu B” dla uporania się z kryzysem imigracyjnym. Merkel powiedziała tylko, że nie widzi sensu w jednostronnym zamykaniu granic, ponieważ to nie rozwiąże problemu.

Angela Merkel, która ewidentnie odzyskała już siły (prawdopodobnie po udanym szczycie Unii w lutym, w trakcie którego wynegocjowano nowe warunki Wielkiej Brytanii we wspólnocie), stwierdziła też, że kryzys imigracyjny, choć stanowi poważne wyzwanie, podnosi renomę Niemiec jako kraju chętnego do pomocy i otwartego na ludzką krzywdę. – To jest bardzo ważny etap w naszej historii. U naszych drzwi jest tyle przemocy i trudności. Co jest dobre dla Niemiec w dłuższej perspektywie? Myślę że jest to utrzymanie Europy zjednoczonej i okazanie człowieczeństwa – powiedziała kanclerz.

author-avatar

Przeczytaj również

Opóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyPogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Pogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Wstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówWstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznęNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznęZnaczący spadek przypadków poważnej przemocy w Anglii i WaliiZnaczący spadek przypadków poważnej przemocy w Anglii i Walii
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj