Masowy odpływ imigrantów może spowodować kryzys na rynku spożywczym! Sklepowe półki będą puste?

Pracownicy z krajów Unii, którzy opuszczą Wielką Brytanię, mogą mieć wpływ na podwyżkę cen żywności i nawet na jej dostępność dla klientów. Czy Wielką Brytanię czeka wielki kryzys spożywczy?

Rynekspozywczy

Niemal połowa przedsiębiorstw spożywczych w Wielkiej Brytanii twierdzi, że pracownicy z krajów Unii poważnie zastanawiają się nad wyjazdem z Wysp z powodu niepewności związanej z Brexitem.

„Zamach w Manchesterze przelał czarę goryczy” – Brytyjczyk nie pozwolił muzułmance zbadać sobie wzroku

Przemysł spożywczy w Wielkiej Brytanii bazuje przede wszystkim na pracownikach z zagranicy, choć większość uwagi związanej z przemysłem po Brexicie skupiona jest na branżach takich jak: motoryzacja czy lotnictwo. Dwa tygodnie temu opublikowano raport, który bazował na badaniu opinii wśród przedsiębiorców zajmujących się branżą spożywczą.

47 proc. brytyjskich firm spożywczych w tym rolnicy, przetwórcy jedzenia, supermarkety i restauracje twierdzi, że w rezultacie zeszłorocznego referendum wielu imigrantów zastanawia się nad wyjazdem z Wielkiej Brytanii.

Wpływ referendum na brytyjską gospodarkę, która nieznacznie spowolniła jest przejrzysty, natomiast wpływ referendum na rynek pracy jest mniej jasny i oczywisty. Jednak zeszłotygodniowy raport jasno pokazuje, że wzrost liczby osób z krajów Unii Europejskiej wynosi 1,6 proc., co jest najniższym wynikiem od 7 lat.

"Nagły spadek liczby pracowników z UE może spowodować kryzys we wszystkich gałęziach sektora spożywczego w Wielkiej Brytanii" – powiedział Andrew Opie, dyrektor konsorcjum British Retail Consortium. Dodał też, że może to mieć konsekwencje w dostępności niektórych towarów oraz oczywiście wpływ na ich ceny. Szacuje się, że około 20 proc. z 2 mln pracowników z krajów Unii Europejskiej przebywających w Wielkiej Brytanii pracuje właśnie w przemyśle spożywczym.

Premier Theresa May wielokrotnie zapewniała, że rząd zagwarantuje tym pracownikom prawa po Brexicie, ale szczegóły tych gwarancji nie są jak na razie znane.

Theresa May zabrała głos ws. listów deportacyjnych. – „To nieszczęśliwy błąd!” [wideo]

Według autorów raportu "powinniśmy domagać się więcej szczegółowych informacji na temat nowego systemu jeszcze przed rokiem 2019, jeśli tylko będzie wprowadzony w tym okresie w życie".