Życie w UK
Londyn tonie w śmieciach – jeszcze z okresu Świąt Bożego Narodzenia! Powodem są absencje pracowników
Fot. Getty
Kosze na śmieci w całym Londynie są dosłownie przepełnione odpadami, których nie ma kto odebrać. Śmieci pochodzą jeszcze z okresu Świąt Bożego Narodzenia, a zatem sprzed ponad tygodnia!
Wiele dzielnic w Londynie tonie w śmieciach, ponieważ firmy zajmujące się odbiorem odpadów mają problemy kadrowe. Na przykład Newham Council tymczasowo zawiesiła zbieranie odpadów wielkogabarytowych ze względu na „wyższy niż normalnie poziom nieobecności pracowników”. A radny dzielnicy Enfield, Stephanos Ioannou, poinformował, że liczba skarg na nieodebrane śmieci była w ostatnich dwóch tygodniach w przybliżeniu dwukrotnie wyższa niż wynosi średnia o tej porze roku. – Jeździłem po mojej dzielnicy i widziałem przepełnione kosze oraz choinki wystawione na zewnątrz. W okresie świątecznym zazwyczaj otrzymuję średnio 30 e-maili tygodniowo na temat usług związanych z wywozem odpadów. Wczoraj sprawdziłem moją skrzynkę odbiorczą… i miałem ich około 50 lub 60 – dodał radny. A 40-letni mieszkaniec Enfield, Matt Brooks, zaznaczył: – Świąteczny recykling wciąż nie został zebrany. Kiedy kontaktuję się z councilem, aby to zgłosić, to nie bardzo się mną interesują i po prostu kazano mi to zgłosić ponownie, jeśli ponownie się tak stanie.
Wywóz śmieci utrudniony z powodu absencji pracowników
Podobnie jak w wielu innych sektorach, tak i w sektorze wywozu odpadów obserwowane są obecnie spore braki kadrowe. Ma to związek przede wszystkim z zachorowaniami na koronawirusa, a także z potrzebą odbycia izolacji przez osoby, które z osobą chorą miały bliski kontakt. Problem absencji pracowniczych firm zajmujących się zbiórką odpadów nie dotyczy jednak tylko Londynu, podobne kłopoty mają m.in. Gloucestershire, Somerset czy Buckinghamshire. – Miasto Gloucester zostało mocno dotknięte, ponieważ śmieciarze pracują w zgranych zespołach i szybko przekazują sobie wirusa, zwiększając jednocześnie liczbę chorych pracowników – zaznaczył radny Liberalnych Demokratów Declan Wilson. A na braki pracowników związanych z Covid-19 nakładają się ogólne braki pracownicze związane z odpływem z UK imigrantów. – Powodem tego są braki kierowców i Covid. To Brexit i Covid. Podnosiliśmy to na spotkaniach rady. [Firmy] mówią nam, że ich pracownicy pracują w komórkach, jest dwóch lub trzech pracujących razem, więc gdy jeden z nich dostaje Covida, to oznacza, że dwóch lub trzech też jest wyłączonych z pracy. Nie jest zbyt dobrze – dodał radny.