Praca i finanse

Londyn nie musi się bać Brexitu – twierdzą doradcy Borisa Johnsona

Według zwolenników wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej Brexit nie wpłynie w negatywny sposób na ekonomię Londynu. Nie ma się czego bać – stolica pozostanie pępkiem świata finansowego, bez względu na to, czy UK pozostanie w Unii, czy nie.

Londyn nie musi się bać Brexitu – twierdzą doradcy Borisa Johnsona

A tak przynajmniej twierdzi Dr Gerard Lyons, autor raportu „London: The Global Powerhouse” przygotowanego dla burmistrza najpotężniejszego miasta na Wyspach. Niemniej, dr Lyons przyznaje, że jeśli dojdzie do Brexitu, to nie obejdzie się bez „ekonomicznego szoku”.

Problem w tym, że pozostanie w strukturach UE jest tak samo ryzykowne, jak jej opuszczenie i w dalszej perspektywie może mieć jeszcze bardziej negatywne skutki dla gospodarki. Według administracji Borisa Johnsona tkwienie w obecnym układzie jest najgorszym wyjściem dla Wielkie Brytanii.

Premier Czech ostrzega – Brexit wywoła falę nacjonalizmu i separatyzmu

Według rządzących Londynem torysów najlepszym rozwiązaniem jest… pozostanie w Unii. Ale Unii zreformowanej, dopasowanej bardziej do potrzeb UK i funkcjonującej zupełnie inaczej, niż teraz. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada wzrost ekonomicznej wartości Londynu z 350 mld funtów do 640 mld w przeciągu 24 lat. Ale niewiele gorzej wyglądają przewidywania w przypadku Brexitu – jego wartość ma urosnąć wtedy do 615 mld.

Warto zwrócić uwagę, że przyszłość londyńskiej i brytyjskiej gospodarki nie jest zależna wyłącznie od decyzji, którą społeczeństwo podejmie 23 czerwca. To znacznie bardziej skomplikowana kwestia, na którą wpływ ma szereg globalnych i lokalnych czynników.

Brexit – UK powinna opuścić „upadającą” i „wadliwą” Unię

Według wyliczeń dr Lyonsa Brexit wyraźnie dotknie branżę finansową, ubezpieczeniową, naukową, logistyczną i techniczną, które składają się na ¼ ogółu zatrudnionych i 30% ekonomii miasta. Dla reszty, a więc większości kapitału i ludzi, będzie znacznie mniej istotny.

„Londyn napędza gospodarkę w całym kraju będąc jednocześnie magnesem dla inwestorów. Nasz raport dowodzi, że brytyjska stolica odgrywa wiodącą rolę w Europie” – nie ma wątpliwości Johnson. “Nie ma drugiego takiego miasta na całym świecie” – dodaje dr Lyons, ale bez względu na wynik głosowania w referendum i tak będzie musiał stawić czoła nowym wyzwaniom zglobalizowanego świata.

Chcesz, aby inni obywatele Unii oprócz Brytyjczyków również mogli oddać głos w referendum? Podpisz petycję!

author-avatar

Przeczytaj również

Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Brytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyBrytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wieku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj