Liga ruszyła!

W tym sezonie polska Ekstraklasa ruszyła wcześnie, jak nigdy dotąd. Kiedy piłkarze najlepszych lig jeszcze grają sparingi, nasi walczą już o punkty.

Taka sytuacja spowodowana jest reformą najwyższej klasy rozgrywkowej. Konieczność rozegrania dodatkowych siedmiu kolejek w grupach mistrzowskiej i spadkowej wymusiła tak napięty harmonogram. A co działo się na boiskach?  Urzędujący mistrz Polski efektownie pokonał Widzew Łódź 5:1. W debiucie błysnął 19-letni Patryk Mikita, który miał dwie asysty i strzelił 1 gola. „Wojskowi" dali sygnał, że poważnie myślą o obronie tytułu, szczególnie, że ich główni faworyci potknęli się remisując z Ruchem (Lech) czy Koroną (Śląsk). Równie bezbarwnie wypadł powrót Franciszka Smudy do kraju. Jego Wisła Kraków oddając zaledwie dwa strzały na bramkę bezbramkowo zremisowała z Górnikiem Zabrze. Natomiast ozdobą naszej Ekstraklasy może stać się Daisuke Matsui. Eks-reprezentant Japonii i uczestnik MŚ 2006 w pojedynkę, strzelając dwa gole, wywalczył remis z Podbeskidziem.