Życie w UK

#Kur…, czyli Amerykanie i Brytyjczycy na Twitterze bluzgają jak najęci

Powstała strona monitorująca liczbę specyficznych wpisów na Tweeterze. Projekt o enigmatycznej nazwie FBomb liczy… ilość opublikowanych przekleństw. Przodują USA i Wielka Brytania. Aż chce się krzyknąć F***!

Uważaj! Rozliczają nas z przekleństw na Tweeterze. Co przekleństwo – to wirtualna szpileczka. Na taki pomysł „rachunku sumienia” wpadł Kanadyjczyk Martin Gingras. Na tapecie szczególnie znalazło się popularne słowo na „f”, które używają nawet Polacy w kraju. Stąd zapewne nazwa inicjatywy – FBomb.
 
 
„Naturalnie, najwięcej słowa na „f” używają Amerykanie i Brytyjczycy, gdyż jest to ich rdzenny język” – komentuje Gringas. Zauważa jednak, że Kanadyjczykom i Australijczykom, którzy przecież też mówią po angielsku, o wiele rzadziej zdarza się przeklinać.#Kur…, czyli Amerykanie i Brytyjczycy na Twitterze bluzgają jak najęci

Kumulacja przeklinania występuje późnym popołudniem. Czyżby to nowy sposób odreagowywanie po pracy?

DailyMail

author-avatar

Przeczytaj również

Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Brytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyBrytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wieku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj