Styl życia

Kulisy filmowego pokazu

Jak się bawić, to tylko z „Polish Express”. Przedpremierowy pokaz filmu „Wyjechani” w klubie Tiger Tiger przyciągnął ponad 150 osób, w tym wielu londyńskich VIP-ów. Impreza trwała do późnej nocy.

Kulisy filmowego pokazu

Telenowela dokumentalna „Wyjechani” wzbudziła tak duże zainteresowanie Polaków w Wielkiej Brytanii, że sala projekcyjna wypełniła się po brzegi. Specjalnie na tę okazję przyleciał do Londynu prezes Telewizji Polskiej, Andrzej Urbański. Lista VIP-ów była długa i znaleźli się na niej między innymi ambasador Rzeczpospolitej Barbara Tuje Erecińska, konsul generalny Janusz Wach, konsul Ireneusz Truszkowski oraz minister handlowo-ekonomiczny Krzysztof Strepczyński. Wśród gości nie zabrakło naszych Czytelników – zaproszenia na imprezę rozeszły się błyskawicznie.

Beztroskie życie emigranta?

W pierwszym odcinku telenoweli poznaliśmy młode małżeństwo z Dublina oraz dwóch mieszkańców Wielkiej Brytanii. Alicja i Jarosław, para z Irlandii, szybko ułożyła sobie nowe życie na obczyźnie. Polka została księgową, Jarosław pracuje na budowie jako specjalista od rozbiórek budynków. Mieszkańcy UK również wyglądają w filmie na zadowolonych z nowego życia. Poznaliśmy także właściciela firmy rikszarskiej z Londynu. Tomasz jest „wyjechanym” od 2004 roku i znakomicie radzi sobie w biznesie. Reżyserzy starali się pokazać, że jego misja nie kończy się na czerpaniu profitów z własnej działalności. Stara się pomagać swoim pracownikom i wspierać ich w otwieraniu własnych biznesów. Zupełnie odmienną bohaterką była Magda z Edynburga, pracująca na co dzień jako… elektryk. Jej pasją są żaglówki, remontuje swój jacht i zamierza wyruszyć nim na wody oceanu.
Widzowie zaproszeni przez „Polish Express” nagrodzili reżyserów brawami. Z sali padło kilka pytań, między innymi o dalsze losy bohaterów i to, czy zobaczymy w serialu też tę drugą, mniej kolorową stronę życia na obczyźnie. Zaproszeni goście na własnej skórze poznali aspekty życia za granicą i wiedzieli dobrze, że chwile radości często przeplatają się z przykrymi doświadczeniami. – Mamy nadzieję, że następne odcinki to pokażą – mówili w kuluarach.
Reżyserzy Katarzyna Kawecka i Jacek Szatański tłumaczyli, że akcja dopiero zacznie się rozwijać w kolejnych odcinkach. Zapewniają, że zobaczymy na ekranie również łzy, tęsknotę i chwile słabości bohaterów. Zachwytu nie krył za to prezes Telewizji Polskiej Andrzej Urbański.
– Jestem przekonany, że produkcja nie skończy się na kilkunastu odcinkach. Marzę, aby telenowela ta okazała się hitem na miarę „M jak Miłość” – przemawiał do gości.

Nowi bohaterowie

Wspólna impreza Polish Expressu i Telewizji Polskiej rozkręcała się w kuluarach. Bawiących się gości obserwowały kamery Teleexpressu i Panoramy, nie zabrakło również ludzi powiązanych z londyńskim biznesem. Kasia Kawecka i Jacek Szatański byli stale rozchwytywani przez widzów, ponieważ niemal każdy chciał zamienić z nimi choćby kilka słów. Wymieniali swoje spostrzeżenia na temat programu, pytali o to, co wydarzy się w kolejnych odcinkach.
– Kilka osób opowiedziało nam bardzo ciekawe historie związane z pobytem w Wielkiej Brytanii. Możliwe, że ci ludzie pojawią się w następnej edycji programu – zdradza tajemnice Jacek Szatański. I zapowiada, że kamery Telewizji Polskiej wrócą niebawem na Wyspy Brytyjskie, aby nakręcić kolejne dwanaście odcinków telenoweli.
Prezes Andrzej Urbański krótko podsumował filmowy wieczór.
– Katarzyna i Jacek są waszymi rówieśnikami. Robią program o was i o sobie jednocześnie.

 

 

author-avatar

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj