Korze grozi więzienie

Po tym, jak Kora przyznała w wywiadzie dla „Wprost”, że „bardzo chętnie zapaliłaby sobie marihuanę”, bo bardziej ceni ją sobie od szkodliwych środków chemicznych, została niedawno aresztowana przez policję, która znalazła w jej mieszkaniu 60 gramów „suszonej rośliny”.

Jurorka „Must be the music” była w posiadaniu paczki zawierającej zakazany w Polsce „towar”. Policja otrzymała informację od służb celnych o paczce, w której znajdowała się marihuana, zaadresowanej do polskiej piosenkarki. 61-letnia Kora usłyszała już zarzuty i grożą jej nawet 3 lata więzienia. Co zaskakujące – w obronie piosenkarki stanął były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który głośno wyraził swój pogląd na ten temat. Według niego posiadanie marihuany na własny użytek powinno być dozwolone, a obecne prawo jest zbyt restrykcyjne. Cóż… nie podejrzewamy, że zmieni się ono dla Kory…