Życie w UK
Kolejna groźba dla powodzian – szczury
Największa od 60 lat powódź pozbawiła tysiące ludzi dachu nad głową. Jednakże nie mogą oni spokojnie zająć się naprawianiem szkód, gdyż spadła na nich kolejna plaga – szczury.
Powódź, która w czwartek i piątek pustoszyła tereny Wielkiej Brytanii była największą od 60 lat. Straty szacowane są na kilkaset tysięcy funtów. Wielu mieszkańców Wysp utraciło dorobek całego życia i pozostało bez dachu nad głową.
Służby miejskie i państwowe pracują pełną parą, żeby jak najszybciej usunąć zniszczenia oraz naprawić podniszczone obiekty przeciwpowodziowe. Jednakże kolejnym problemem jest fala szczurów, która dotarła do miasta razem z falą powodziową.
Mieszkańcy zostali powiadomieni o konieczności uniemożliwienia dzieciom zabawy zabrudzonymi zabawkami oraz unikaniu składowania żywności w miejscach dostępnych dla gryzoni. Szczury mogą bowiem przenosić niebezpieczne dla ludzi choroby, co może skutkować wybuchem epidemii.