Styl życia
Kim Kardashian bierze kokainę? Internauci wypatrzyli na jej zdjęciu dwie kreski białego proszku!
Dotychczas Kim oraz jej siostry uważane były za kobiety stroniące od narkotyków i to ich partnerzy byli skłonni do takich ekscesów. Ostatnio Kim przypadkiem pokazała, że ona również może "brać".
Dotychczas to wokół kolejnych partnerów sióstr Kardashian wybuchały skandale związane z nadużywaniem przez nich narkotyków. Tak było z byłym partnerem Khloe – Lamarem Odomem, który po trzydniowej libacji z narkotykami i prostytutkami znalazł się w ciężkim stanie w szpitalu oraz z Kanye Westem, którego załamanie psychiczne łączono z narkotykami. Teraz sprawa dotknęła także samą Kim.
Opublikowała ostatnio zdjęcie, na którym chwaliła kolekcją ubrań dla dzieci stworzoną przez "10-letniego artystę". To jednak nie same ubrania przykuły największą uwagę internautów, a to co znajduje się w tle.
Dwie białe kreski, w których fani celebrytki dopatrują się kokainy sprawiły, że wokół Kim wybuchła burza. Czyżby Kim, będąc na "haju" zapomniała, że zostawiła sobie dwie kreski "na później"? A może to zupełnie nie jest tym na co wygląda?
Burza wokół celebrytki nie cichnie tym bardziej, że narkotyki znajdują się w zasięgu jej dzieci, co budzi szczególnie zastrzeżenia. Kim postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce i opublikowała na Twitterze wpis, w którym twierdzi, że te dwie kreski to…cukier!
"Nie igram z plotkami tego rodzaju, więc rozprawię się z nią naprawdę szybko. To cukier z naszego zestawu słodyczy z cukierni Dylana" – napisała Kim.
Internauci tak łatwo nie uwierzyli Kim i zaczęli szukać śladów "białych kresek" na jej starszych zdjęciach. Na najnowszym doszukali się nawet śladów kokainy pod prawym płatkiem nosa celebrytki. Czy możliwe więc, że Kim Kardashian to "kokainowa smerfetka"?