Kara za włączony silnik

Londyńczycy będą musieli niebawem pamiętać o wyłączeniu swoich silników podczas stania w korkach. Władze stolicy chcą bowiem wprowadzić obostrzenia z tym związane i karać mandatem kierowców, którym obojętna jest jakość powietrza.

Po opublikowaniu przez Transport for London badań, z których wynika, że w ciągu minuty postoju przy włączonym silniku pojazdy w stolicy Wielkiej Brytanii emitują 100 mln kg CO2, władze Londynu postanowiły zaradzić sytuacji. W niektórych dzielnicach krnąbrni kierowcy mogą być ukarani mandatem w wysokości nawet 80 funtów. Burmistrz Londynu, Boris Johnson zachęca jednak do dobrowolnego dbania o czystość powietrza w stolicy i apeluje do użytkowników pojazdów o wyłączanie ich silników podczas postoju. Przypomnijmy, że on sam może w tym wypadku świecić przykładem, gdyż konsekwentnie korzysta ze swojego ekologicznego roweru.