Styl życia
Kapryśna Victoria
Małżonka Davida Beckhama wystąpiła niedawno w ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich wraz ze swoimi byłymi koleżankami z zespołu Spice Girls. Jak się okazało, nie była ona zbyt chętna do wspólnego show…
Victoria już wielokrotnie w wywiadach podkreślała, że należy do osób nieufnych i zamkniętych, co nie było dla nikogo zaskoczeniem. Podobno nie pała ona również sympatią do swoich byłych koleżanek z zespołu Spice Girls, za sprawą którego została zauważona przez szerszą publiczność. Victoria bardzo rezolutnie wykorzystała swój talent w branży modowej i teraz zapewne wolałaby, aby nie przypominano jej o estradowej przeszłości. Niestety organizatorzy ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie postanowili reanimować stare „przyjaźnie” i przyciągnąć brytyjską publiczność wielkim powrotem „girls bandu”. Najmniej chętną do tego osobą była właśnie Victoria, która świetnie realizuje się w innych dziedzinach show-biznesu. Pozostałe dziewczyny postanowiły za wszelką cenę wystąpić w „przedstawieniu”, nawet gdyby miały to zrobić w uszczuplonym o największą gwiazdę składzie. Wobec tej decyzji Victoria straciła całą swoją inwencję twórczą w wymyślaniu wymówek i postanowiła pojawić się z mikrofonem (wciąż nie wiadomo czy faktycznie włączonym), w kusej sukience i prężąc się wdzięcznie, dać widzom to, czego chcieli.