Styl życia
Jeden Brytyjczyk na pięciu nie przyjąłby zaproszenia na ślub osób tej samej płci
Od soboty w Wielkiej Brytanii homoseksualiści będą mogli legalnie zawrzeć związek małżeński. Mimo to, z badań wynika, że część społeczeństwa nadal nie jest przekonana co do zasadności tego przepisu.
W ankiecie przeprowadzonej na zlecenie radia BBC, jedna osoba na pięć zadeklarowała, że nie pojawiłaby się na ślubie osób homoseksualnych. Co ciekawe, taką opinię częściej wyrażali mężczyźni niż kobiety. Zaproszenie odrzuciłoby 29 procent mężczyzn. Wśród kobiet odsetek ten wynosił 16 procent.
W badaniu wypowiedziało się ponad tysiąc osób, z czego prawie trzy czwarte – 69 procent, stwierdziło, że popierają małżeństwa homoseksualne. W grupie osób w przedziale wiekowym 18 – 34 proporcja ta była jeszcze wyższa i wyniosła aż 80 procent. Najmniejsze poparcie dla nowej inicjatywy wyrazili przedstawiciele grupy wiekowej 65+ – sformalizowanie związków homoseksualnych poparło tam tylko 44 procent respondentów.
W ankiecie pytano również, czy osoba przeciwna małżeństwom homoseksualnym może zostać określona mianem homofoba. Z tym stwierdzeniem nie zgodziło się 59 procent badanych. Ponadto, 42 procent osób wyraziło opinię, że związek osób homoseksualnych to nie to samo co małżeństwo kobiety i mężczyzny.
Pozarządowe organizacje walczące o prawa osób homoseksualnych podkreślają, że mimo grupy przeciwników, obywatele Wielkiej Brytanii są z reguły bardzo pozytywnie nastawieni do idei małżeństw osób tej samej płci. Na weekend zaplanowano już pierwsze ceremonie, a na pałacu Whitehall przez weekend powiewać będzie tęczowa flaga.
A czy wy wybralibyście się na wesele organizowane przez parę gejów lub lesbijek?