Styl życia

Jakby nic się nie stało

W cieniu tegorocznych sukcesów Bayernu Monachium znajduje się afera Uliego Hoenessa. Prezydent najlepszego klubu w Niemczech ukrywał swoje dochody przed urzędem skarbowym.

Jakby nic się nie stało

Podejrzany o ukrywanie przed fiskusem pieniędzy na szwajcarskim kontach Hoeness sam zawiadomił urząd skarbowy o oszustwie, którego się dopuścił. To „przyznanie się do winy” ma jednak bardzo praktyczny wymiar – zostanie ono potraktowane jako okoliczność łagodząca przy ustalaniu wysokości kary. Po przyznaniu się do matactw i wpłaceniu 5 milionów euro kaucji 61-letni działacz podał się do dyspozycji klubowego zarządu. Proponowano, aby do czasu wyjaśnienia sprawy zawiesić prezesa, jednak skończyło się na przeprosinach i Hoeness urzęduje jakby nic się nie stało.

author-avatar

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj