Życie w UK

Horror na pokładzie – Samolot wyleciał z pasa startowego i omal nie wpadł do morza!

Chwile grozy przeżyli pasażerowie Boeinga 737 linii Pegasus Airlines, który wyleciał z pasa startowego na jednym z lotnisk w Turcji i omal nie wpadł do morza. Na pokładzie było 168 osób. 

Horror na pokładzie – Samolot wyleciał z pasa startowego i omal nie wpadł do morza!

fot. Youtube

Zdjęcia samolotu zawieszonego na skarpie, nad samym brzegiem Morza Czarnego, obiegły dziś cały świat. Samolot linii Pegasus Airlines miał kłopoty przy lądowaniu na lotnisku w Trabzonie i ześlizgnął się z pasa startowego niemal wprost do wody. 

Incydent miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę. Samolot Boeing 737-800 leciał z Ankary do Trabzonu (miasta położonego w północno-wschodniej Turcji), a na jego pokładzie znajdowało się 168 osób – 162 pasażerów, 2 pilotów i 4 członków załogi. Na szczęście podczas feralnego lądowania nikomu nic się nie stało. 

„Nie wiem, co teraz zrobić”. Przez błąd kontrolera lotów mogło dojść do tragedii

Pasażerowie opowiedzieli lokalnym mediom, że po tym, jak samolot ześlizgnął się z pasa startowego, wszyscy przenieśli się na tył kadłuba, aby zapobiec dalszemu osuwaniu się maszyny w dół skarpy. Jednak zgromadzonym w samolocie ludziom trudno było zapanować nad emocjami – wiele osób krzyczało i nie potrafiło opanować paniki.

Emeryt podejmie pracę – nie chce umrzeć… z nudów!

W niedzielę nad ranem wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie ewakuowani z samolotu. Rzecznik linii poinformował, że żaden z pasażerów, ani żaden z członków załogi nie ucierpiał w wyniku incydentu. Wiadomo jest, że samolot miał wypadek podczas lądowania, ale na razie nie ustalono jego przyczyn. Można jednak domniemywać, że zawiniły tu warunki pogodowe, ponieważ w nocy z soboty na niedzielę w Trabzonie padał deszcz.

 

 

Brytyjczyk wyszedł do sklepu po mleko i wygrał milion funtów!

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Brytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyBrytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wieku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj