Grypa bez symptomów

Jesień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią wieczorne chandry i przeziębienia. Naukowcy odkryli, że grypa może w początkowym stadium rozwijać się bezobjawowo. Jeśli więc sięgasz po chusteczki, najprawdopodobniej jest już za późno, by powstrzymać wirusa.

Dotychczas sądzono, że wirusem możemy się zarazić gdy osoba chora np. kichnie. Drogą kropelkową wirus dostaje się do naszych dróg oddechowych i w organizmie zaczyna się rozwijać grypa.  Okazuje się jednak, że wirusem możemy zarazić się zwyczajnie oddychając, stojąc w pobliżu osoby zarażonej, u której dotąd nie pojawiły się żadne objawy choroby. Badanie zostało przeprowadzone na fretkach, które są podatne na podobne wirusy, a przebieg choroby nie odbiega od ludzkiego. Zdrowe zwierzęta zarażały się grypą w przeciągu 24 godzin, natomiast pierwsze objawy choroby występowały dopiero po 45 godzinach. Po pięciu czy sześciu dniach transmisja wirusa wyraźnie słabła. Oznacza to, że dużo szybciej powinniśmy wracać do pracy czy szkoły, bowiem ryzyko zarażenia innych jest znikome.