Gortat dał awans

Jak wiele Marcin Gortat znaczy dla polskiej kadry koszykarzy zobaczyliśmy w meczu z Finlandią. Przedostatnie spotkanie w eliminacjach do EuroBasketu 2013 było prawdziwym popisem gwiazdy Phoenix Suns.

Bez Gortata i jego 27 punktów, 3 bloków, do których dołożył 21 zbiórek, dominując pod obiema tablicami i trzymając defensywę biało-czerwonych, nie byłoby okazałego zwycięstwa 96:91 na wagę awansu do słoweńskich mistrzostw Europy. Nie można jednak zapomnieć o pomocy, jaką „Polish Hammer” dostał od reszty zespołu, która wreszcie doszlusowała do swojego lidera. Wreszcie wyregulowali celowniki i potrafili trafiać z dystansu – Polacy trafili aż 11 z 21 rzutów za trzy. Swoje zrobili Przemysław Zamojski (16 oczek) i Dardan Berisha (15 i jeszcze 5 asyst). Dzięki rozgromieniu Albanii 89:59 w ostatniej rundzie spotkań podopieczni Alesa Pipana awansowali z pierwszego miejsca, dystansując Finlandię dzięki lepszemu bilansowi punktów w bezpośrednim starciu.