Styl życia
Gorsze niż bierne palenie
Dym papierosowy znikający w powietrzu zaraz po powstaniu okazuje się mieć negatywny wpływ na ludzkie DNA. W rzeczywistości nie znika on bezpowrotnie, a unosi się do atmosfery, stale oddziałując na ludzi.
Amerykańscy naukowcy dowiedli, że toksyczne resztki dymu papierosowego, które niezauważone unoszą się do atmosfety, mają bardzo zły wpływ na ludzkie komórki ciała. Zagrożenie tymi gazami jest obecnie większe niż kiedykolwiek, a najbardziej narażone na ich oddziaływanie są dzieci, które lubią bawić się na podłodze wyłożonej dywanem czy wykładziną. To właśnie na tego typu materiałach najczęściej osiadają toksyczne związki, dlatego są bardzo trudne do usunięcia – konwencjonalne sposoby sprzątania, takie jak odkurzanie, wietrzenie czy ścieranie kurzu nie dowiodły obniżenia poziomu tych substancji. Najlepszym sposobem na pozbycie się niewidzialnych związków jest wymiana ciężkich materiałów – dywanów, zasłon, pościeli.