Życie w UK

Gordon Ramsay: Brexit będzie wielkim kopem w d**ę dla leniwych Brytyjczyków!

Gordon Ramsay znany jest z tego, że nie owija w bawełnę i mówi, co mu ślina na język przyniesie. Tym razem jednak słynny szkocki kucharz i restaurator zaskoczył wszystkich, mówiąc, że czeka na Brexit z niecierpliwością, ponieważ tylko odpływ imigrantów z Wysp może zmusić Brytyjczyków do pracy. 

Gordon Ramsay: Brexit będzie wielkim kopem w d**ę dla leniwych Brytyjczyków!

fot. Getty

W przeciwieństwie do wielu przedsiębiorców z Wielkiej Brytanii, którzy martwią się Brexitem i przypuszczalnym odpływem imigrantów z UE do krajów macierzystych, Gordon Ramsay wydaje się z faktu opuszczenia Unii Europejskiej całkiem zadowolony. Znany kucharz i restaurator uważa, że Brexit zmobilizuje Brytyjczyków do pracy, ponieważ przez ostatnie lata przyzwyczaili się oni do lenistwa i do tego, że imigranci z UE wykonują za nich pracę za znacznie niższe wynagrodzenie. 

Polak zabił się skacząc z najwyższego piętra w centrum handlowym. Byłej dziewczynie napisał: „Chcę iść do nieba”

– Skala napływu zagranicznych pracowników do tego kraju potwierdziła w pewnym sensie, jak jesteśmy leniwym narodem – kiedy ludzie zza morza są przygotowani na to, żeby tu pracować dwa razy ciężej za znacznie niższe pieniądze – powiedział Ramsay. – Jeśli cokolwiek się stanie, to będzie to wielki kop w d**ę dla przemysłu i powrót do dobrych praktyk zawodowych. Dlatego nie tylko z zadowoleniem przyjmuję tę zmianę, ale też myślę, że przyniesie ona znacznie większy nacisk na wyłapywanie rodzimych talentów – dodał. 

 

Ze słowami Gordona Ramsay'a nie zgadza się Jamie Oliver – inny gwiazdor brytyjskiej gastronomii i autor książek kucharskich. Oliver jest zagorzałym przeciwnikiem Brexitu i martwi się, że odpływ imigrantów z UE z Wysp przyczyni się do paraliżu sektora gastronomicznego w Wielkiej Brytanii. 

Imigranci z UE odpowiadają za niskie ceny na Wyspach. Jeśli wyjadą, to ceny w UK poszybują w górę!

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Choroba tuż przed emeryturą? Co zrobić w takiej sytuacji?Choroba tuż przed emeryturą? Co zrobić w takiej sytuacji?To lotnisko w UK jest jednym z najbardziej stresujących w EuropieTo lotnisko w UK jest jednym z najbardziej stresujących w EuropieKarol III powróci do wykonywania publicznych obowiązkówKarol III powróci do wykonywania publicznych obowiązkówPolityka UK może doprowadzić do kryzysu migracyjnego w IrlandiiPolityka UK może doprowadzić do kryzysu migracyjnego w IrlandiiKobieta pracowała w sklepie z obuwiem 68 lat. Została zwolniona w dwa dniKobieta pracowała w sklepie z obuwiem 68 lat. Została zwolniona w dwa dniMężczyzna musi zwrócić bankowi 18 000 funtów. Choć nigdy nie miał w nim kontaMężczyzna musi zwrócić bankowi 18 000 funtów. Choć nigdy nie miał w nim konta
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj