Organizatorzy festiwalu Glastonbury wydali 600 tys. na „pachnące” toalety

Fani muzyki, którzy planują wybrać się na festiwal Glastonbury 2014, mogą spodziewać się nie tylko znakomitych koncertów gwiazd światowego formatu – organizatorzy zaskoczą ich także jakością sanitariatów.

Zgodnie z zapowiedziami, tegoroczni festiwalowicze nie będą musieli brać głębokiego wdechu przed wejściem do popularnego „toi toia”. Zakupione za kwotę 600 tysięcy funtów sanitariaty mają być nie tylko ekologiczne, ale również, dzięki wykorzystaniu najnowszych technologii, wolne od przykrego zapachu.

Michael Evais – twórca festiwalu, stwierdził, że problemy sanitarne to sprawa, która od dłuższego czasu spędzała mu sen z powiek. „Zaplanowaliśmy 31 stref z toaletami. Koszt organizacji każdej z nich to ponad 20 tysięcy funtów, co jest znaczną kwotą, ale z drugiej strony przez cały okres trwania imprezy nie będzie trzeba ich opróżniać” – twierdzi Evais i dodaje: „Dzięki specjalnemu systemowi kompostowania odchodów, z toalet nie będą się również uwalniać przykre zapachy”.

Festiwal w Glastonbury po raz pierwszy odbył się w 1970 roku. W tegorocznej edycji udział wezmą między innymi Dolly Parton, Metallica i Lilly Allen.