Styl życia
Giganci pokonali Patriotów
W meczu o Super Bowl, czyli finale rozgrywek futbolu amerykańskiego NFL, lepsi okazali się New York Giants. Na stadionie w Indianapolis zespół prowadzony przez Toma Coughlina pokonał New England Patriots 21:17. Była to już 46. edycja Super Bowl i znowu okazał się rekordowa.
Za 30-sekundowy spot reklamowy w przerwie meczu trzeba było zapłacić 3.5 miliona dolarów. Aby obejrzeć decydujące starcie przed telewizorami w samej Ameryce zasiadło 111 milionów kibiców – o ponad 4.5 miliona więcej, niż przed rokiem. To ponad jedna trzecia ludności USA! A było co oglądać, bo na stadionie nie brakowało emocji. Do zwycięstwa Giantsów prowadził ich quarterback Tom Brady, odrabiając dziewięciopunktową stratę z jedenastej minuty. Po przerwie zespół "Pats" znowu wyszedł na prowadzenie 17:9, ale wtedy do roboty wzięli się Eli Manning, który potem został uznany Najbardziej Wartościowym Zawodnikiem meczu (MVP) i mający polskie korzenie Henry Hynoski. Dzięki ich ofiarnej grze nowojorczycy objęli prowadzenie i do końca spotkania nie wypuścili go z rąk. To ich czwarte mistrzostwo – poprzednie zwyciężali w 1986, 1990 i 2007 roku.