Życie w UK
Francuzi krytykują Brytyjczyków: Sprzedaż burkini w Europie to lekkomyślność!
Marks & Spencer wypuszcza na rynek brytyjski burkini – specjalne kostiumy kąpielowe dla muzułmanek, które pozwalają cieszyć się z pływania bez konieczności odkrywania ciała. Jednak rząd francuski nie pozostawił na kostiumie burkini suchej nitki, uznając, że godzi on w prawa człowieka.
Marks & Spencer sprzedaje muzułmańskie kostiumy kąpielowe już od kilku lat – w sklepach w Dubaju i w Libii. Teraz natomiast słynna brytyjska sieć handlowa chce wprowadzić burkini do swojego flagowego sklepu przy Oxford Street, zlokalizowanego niedaleko Marble Arch. Od wiosny w sprzedaży mają być dwa rodzaje kostiumów – czarny i niebieski, a każdy z nich ma w całości zakrywać ciało kobiety, pozostawiając odkryte jedynie stopy, dłonie i twarz.
Burkini będzie tegorocznym hitem brytyjskich plaż?
W Wielkiej Brytanii zapowiedź wprowadzenia do sprzedaży kostiumów burkini, które mają “chronić skromność muzułmanek”, została przyjęta z entuzjazmem. I to nie tylko w społeczności muzułmańskiej – wielką fanką burkini jest też na przykład Nigella Lawson – znana na całym świecie autorka książek kucharskich i prezenterka telewizyjna. Dla Lawson burkini doskonale nadaje się na plażę dla kobiet z wrażliwą skórą, które nie powinny się opalać. – Nie mam ochoty za każdym razem po wyjściu z wody kolejny raz smarować się kremem. Taki trzyczęściowy strój to świetne rozwiązanie. Wiem, że może to brzmieć dziwnie, ale to naprawdę wygodne” – wyznała w jednym z wywiadów mistrzyni angielskiej kuchni.
David Cameron chce zakazać noszenia burek!
Ale nowy produkt sieci Marks & Spencer zdecydowanie nie spodobał się Francuzom. Laurence Rossignol – Minister ds. Rodziny i Praw Kobiet skrytykowała pomysł wprowadzenia burkini w Wielkiej Brytanii jako lekkomyślny. – Stawką jest tu kontrola społeczna nad kobiecymi ciałami. Jeśli znane marki inwestują w muzułmański rynek odzieżowy, to uchylają się od odpowiedzialności i promują chowanie kobiecych ciał – powiedziała Rossignol. – To jest ze strony tych marek nieodpowiedzialne. Wszyscy ci, którzy uczestniczą w kształtowaniu społeczeństwa, ponoszą za to odpowiedzialność – dodała.
Szwajcarzy zagłosują za zakazem noszenia burek
Pomysł wprowadzenia kostiumów burkini skrytykowała też Nathalie Kosciusko-Morizet, była minister środowiska z ramienia UMP: – Nie podoba mi się to. Tu chodzi o ukrywanie kobiecego ciała – istotnej części każdego człowieka i jego oryginalności – powiedziała.
Oburzona postawą władz francuskich jest natomiast Samira – muzułmańska pielęgniarka z Yvelines, która dla obrony burkini przywołuje nawet fundamentalne francuskie wartości, takie jak wolność i rozdział kościoła od państwa. – Czy minister ma prawo mieszać się do tego, jak kobiety chcą się ubierać, jeśli szanują one zasady Republiki i nie zakrywają twarzy?