Życie w UK
Francja zablokuje przesunięcie Brexitu, chyba że UK wykluczy opcję twardego Brexitu
Prezydent Francji, Emmanuel Macron, powiedział, że Francja zablokuje opóźnienie Brexitu, chyba że pojawi się "nowy wybór" wśród brytyjskich parlamentarzystów. Premier Hiszpanii powiedział, że samo przełożenie Brexitu nie będzie "ani rozsądne, ani pożądane".
W związku z podwyższonym ryzykiem twardego Brexitu, obaj przywódcy zasygnalizowali swoją dezaprobatę dla propozycji Theresy May, dotyczącej dwumiesięcznego przedłużenia okresu negocjacyjnego, w przypadku gdyby jej umowa została ponownie odrzucona przez Izbę Gmin.
Francuski prezydent powiedział, że konieczne byłoby ustalenie konkretnego celu opóźnienia wyjścia UK z UE: – "Poparlibyśmy wniosek o przedłużenie tylko wtedy, gdyby był uzasadniony nowym wyborem Brytyjczyków" – powiedział Macron na wspólnej konferencji prasowej, zorganizowanej wraz z niemiecką kanclerz Angelą Merkel. – "Ale w żadnym wypadku nie zaakceptowalibyśmy przedłużenia bez wyraźnie określonego celu" – dodał.
Angela Merkel wyraziła się jednak w sposób bardziej kompromisowy: – "Jesteśmy całkowicie zgodni i rozmawiałam z Theresą May o tym w Szarm el-Szejk kilka dni temu, umowa brexitowa jest ważna" – powiedziała Merkel. – "Jeśli Wielka Brytania potrzebuje więcej czasu, nie będziemy się temu sprzeciwiać, ale oczywiście oczekujemy Brexitu, który nie będzie źródłem chaosu. Żałujemy tego kroku [Wielkiej Brytanii], ale jest to rzeczywistość i teraz musimy znaleźć dobre rozwiązanie".
May zasugerował w Izbie Gmin we wtorek, że Wielka Brytania może starać się o przedłużenie okresu negocjacyjnego o dwa miesiące, jeśli parlament nie ratyfikuje umowy brexitowej najpóźniej 13 marca.
Stanowisko francuskiego prezydenta pojawiło się po tym, jak hiszpański premier, Pedro Sánchez, który w ostatnich miesiącach nie sprzyjał brytyjskiej premier, powiedział w parlamencie w Madrycie, że przedłużenie okresu negocjacyjnego z UK będzie wymagało określenia warunków takiego przedłużenia, bo samo przesunięcie Brexitu nie będzie "ani rozsądne, ani pożądane".