Felieton: Finał afery związanej z islamizacją brytyjskich szkół. Jest raport w sprawie „Konia Trojańskiego”

Raport sporządzony ze śledztwa dotyczącego islamizacji brytyjskich szkół odsłania zorganizowany plan narzucenia ortodoksyjnego odłamu islamu brytyjskim placówkom edukacyjnym.

W raporcie, którego fragmenty wyciekły już do prasy możemy przeczytać, że istnieją dowody na „zorganizowane, zamierzone i długotrwałe działanie mające na celu wprowadzenie nietolerancyjnego i agresywnego islamskiego etosu w niektórych szkołach w Birmingham”.

Raport został napisany przez Petera Clarke’a i zatwierdzony przez byłego już ministra ds. edukacji Michaela Gove’a.

Cały dokument ma zostać opublikowany w ciągu 24 godzin. Clarke twierdzi, że dzieci w części szkół w Birmingham były poddawane między innymi segregacji zgodnie z zasadami sunnickiego islamu.

„The Guardian” twierdzi, że „bezkompromisowy raport może sprowokować agresywną debatę na temat tego, czy Wielka Brytania jest na tyle silna, aby uwolnić się od islamu”.

Efekt prowadzonej od dłuższego czasu kontroli placówek oświatowych w Birmingham stawia także w złym świetle władze samego miasta, które przez lata „ignorowały przejawy agresywnej islamizacji i nie broniły interesów tyranizowanych nauczycieli”.

Raport jest jednocześnie „wybuchowym prezentem” dla Nicky Morgan, która przejęła w tym tygodniu po Michaelu Gove stanowisko ministra ds. edukacji.

Były szef policji Peter Clarke i autor dokumentu zaapelował także do Ministerstwa ds. Edukacji o rewizję struktury brytyjskich placówek edukacyjnych, które powinny podlegać kontroli na innych niż dotychczas zasadach.

Do tej pory w wyniku zakrojonej na szeroką skalę islamizacji brytyjskich szkół w Birmingham rządowa organizacja Ofsted przeprowadziła kontrolę w 21 placówkach, a w części z nich odkryła poważne nadużycia, w związku z czym zostały wobec nich podjęte specjalne kroki.

Do dymisji podał się zarząd trzech szkół w Birmingham Park View Educational Trust, który został określony przez Clarke’a jako „centralne ogniwo” całej sprawy. Z raportu możemy się także dowiedzieć, że w zislamizowanych szkołach nie tolerowano nie tylko innych religii, ale także innych odłamów islamu.

Clarke podkreślił jednak, że nie doszukał się żadnych śladów terroryzmu, znalazł jednak dowody na to, że uczniowie byli zachęcani do bezwarunkowego przyjmowania zasad sunnickiego islamu.

Na portalach społecznościowych członkowie odwołanego zarządu nie stronili od wyjątkowo ofensywnych komentarzy na temat brytyjskich pracowników placówki, nie ukrywali też swoich ambicji dotyczących segregacji płciowej w szkołach, ponadto podważali prawdziwość informacji dotyczących śmierci żołnierza Lee Rigby’ego w Londynie czy zamachu bombowego w Bostonie.