Życie w UK

Felieton: Nie ma nic przyjemniejszego, niż dokopać Polakowi

Podczas gdy brytyjscy politycy wyciszają stopniowo swoją antyimigracyjną retorykę, nienawiść wobec Polaków mieszkających na Wyspach rośnie z powodzeniem na – tak popularnym wśród naszych rodaków – Facebooku.

Felieton: Nie ma nic przyjemniejszego, niż dokopać Polakowi

Niedawno pisaliśmy o ponownie powstałym na popularnym portalu społecznościowym profilu o wyjątkowo dobitnej nazwie „Fuck Poland”.

W zeszłym roku wspomniana strona została za sprawą licznych protestów Polaków, zgłaszających naruszenie regulaminu i propagowanie antynarodowościowych haseł, usunięta przez administratora Facebooka.

Nie przeszkodziło to jednak zaledwie parę godzin później w utworzeniu kolejnego profilu o identycznej nazwie, na którym uaktywnili się poprzedni jego użytkownicy operujący mało subtelnymi i wysoce niepoprawnymi szczególnie politycznie sformułowaniami na temat polskich imigrantów.

Stron, których hasłem przewodnim jest sformułowanie „I hate fucking Poland” powstało na Facebooku znacznie więcej.

Skutecznie podnoszą one ciśnienie brytyjskiej Polonii, która przez najaktywniejszych „hejterów” postrzegana jest jako „wyłudzająca zasiłki”, odbierająca pracę Brytyjczykom, czy zaniżająca wysokość wynagrodzeń w Wielkiej Brytanii.

Trudno nie dostrzec w tych „argumentach”, wyrażanych jednak w sposób o wiele bardziej prymitywny, zbieżności z retoryką, którą operowali do niedawna brytyjscy politycy, a część z nich nadal z niej nie rezygnuje.

Podczas gdy przedstawiciele Partii Konserwatywnej oraz UKIP są przywoływani do porządku przez zarówno brytyjskie społeczeństwo jak i pozostałych członków brytyjskiego parlamentu (przypomnijmy o powstałym niedawno ugrupowaniu Conservatives for Managed Migration, które przeciwstawiając się Cameronowi zaleca także innym członkom jego partii rezygnację z antyimigracyjnej retoryki), antypolscy użytkownicy facebookowego profilu pozostają bezkarni.

Administratorzy portalu społecznościowego dają im pełne przyzwolenie na operowanie nienawistnymi i prowokacyjnymi hasłami.

Polacy zgłaszający skargi dostają informacje zwrotne od Facebooka, który bez skrupułów twierdzi, że wspomniane profile nie naruszają regulaminu portalu. Sprawa została zgłoszona także do prokuratury, która jednak nie spieszy się z interwencją.

Szkoda, bo stanowcza reakcja pozwoliłaby odbudować przekonanie Polaków o ochronie ich godności przez polskie instytucje, które – o czym coraz częściej możemy się przekonać – szafują jedynie wzniosłymi i pustymi (wobec braku odpowiednich działań) hasłami, na których budują swój chwiejny autorytet.

 

author-avatar

Przeczytaj również

Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Brytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyBrytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wieku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj