Praca i finanse
Elitarne uniwersytety odrzucają studentów ze względu na pochodzenie etniczne?
Dr Vikki Boliver, wykładowczyni socjologii na Durham University opublikowała pracę, w której zanalizowała nierówności w traktowaniu aplikacji studentów białych oraz tych o pochodzących z mniejszości etnicznych. Według niej studenci, którzy nie są biali mają mniejsze szansę dostania się na uniwersytet.
Oxford i inne uniwersytety z elitarnej Russel Group mogą odrzucać aplikacje niektórych studentów ze względu na ich pochodzenie etniczne – a tak przynajmniej sugeruje praca Dr Boliver.
Zobacz też: Awaria systemu rekrutacji w Eton. Szkoła omyłkowo przyjęła setki uczniów
Dane z UCA’s (systemu w którym logują się przyszli studenci) mówią, że między 2010 a 2013 rokiem 54,7 proc. aplikacji złożonych przez białych studentów zostało rozpatrzonych pozytywnie, podczas gdy w wypadku osób z innych grup etnicznych było to tylko 22 proc.
Najmniejszy procent przyjętych to czarni obywatele Afryki z wynikiem 21.9 proc.
Jak pisze “The Independent”, od 2000 roku na uniwersytetach wywierana jest presja, aby traktować wszystkich składających papiery w taki sam sposób.
Czytaj również: Dni wolne od szkoły w jednym tygodniu. Rodzice zaoszczędzą setki funtów
W 2010 roku w życie weszło prawo zakazujące traktowania uczniów inaczej niż reszty kolegów ze względu na pochodzenie.
Dr Wendy Piatt, przewodnicząca Rusell Group powiedziała, że w ciągu kilku ostatnich lat sytuacja bardzo się zmieniła, obecnie na uniwersytetach zrzeszonych w organizacji studiuje o 40 proc. więcej czarnych studentów i o 13 proc. więcej Azjatów niż w roku 2010. Podkreśliła też, że Dr Boliver nie wzięła pod uwagę różnicy jakości składanych przez uczniów papierów i wymagań w zależności od danego kierunku.