Ekstrafarsa S.A.

Pierwsza kolejka polskiej ekstraklasy piłkarskiej, zaplanowana na 25 lipca, została odwołana. Kiedy wystartuje i kto zagra w lidzie nie wie teraz chyba nikt.

 Miłość polsko-piłkarska >>

Dlaczego Ronaldinho musiał odejść? >>

Jeszcze w środę PZPN zdecydował o przywróceniu Zagłębia Lubin do rozgrywek ekstraklasy. Baraż o najwyższą klasę rozgrywek miały zagrać Piast Gliwice i Jagiellonia Białystok. W czwartek decyzja była już zmieniona – nie ma barażu. W miejsce zdegradowanych Zagłębia i Korony Kielce w lidze zagrają Arka i Piast.

Sytuacja zmieniała się jednak dosłownie z minuty na minutę. Podczas posiedzenia zarząd PZPN zdecydował, że nowy sezon ekstraklasy rozpocznie się 25 lipca, z udziałem 16 zespołów. Za chwilę jednak, obecny na posiedzeniu prezes Ekstraklasy S.A., która organizuje rozgrywki, ogłosił, że… pierwsza kolejka nowego sezonu zostanie odwołana. Teraz nie wiadomo więc kto zagra w lidze. W grę wchodzi nawet opcja, że liga zostanie powiększona do 18 zespołów, jeśli do rozgrywek zostaną dopuszczone Korona oraz Zagłębie. Nie wiadomo jednak kiedy zapadnie decyzja odnośnie tych klubów, które obecnie trwają w zawieszeniu, nie wiedząc kiedy ani w jakiej lidze zagrają.

– Totalny bałagan – tak ocenia sytuację rzecznik prasowy Korony. – Ten cały zamęt oznacza ogromne straty finansowe dla klubu – podsumowuje. Podobnie reagują na całą sytuację w Piaście Gliwice. – To co się dzieje z ligą to katastrofa – twierdzi dyrektor klubu Józef Drabicki. – Żeby rozpocząć rozgrywki musimy przecież załatwić setki spraw organizacyjnych, dotyczących ochrony, gastronomii, porozumienia z władzami miasta, itd. – kończy.

Wszyscy liczą na to, że ekstraklasa wystartuje w najbliższy weekend. Bałagan związany z ligą sprawia jednak, że większość kibiców przestała już traktować ją poważnie.

Mateusz Zakrzewski
[email protected]