Dzieci pod specjalną kontrolą

 

 

 

 

Pomysł na stworzenia systemu o nazwie „ContactPoint” zrodził się po głośnym zabójstwie Victorii Adjo Climbié, zamordowanej w 2000 roku przez swoich opiekunów.

Powstanie bazy danych pochłonęło ponad 200 milionów funtów i było dwukrotnie odkładane przez wzgląd na obawy o bezpieczeństwo znajdujących się w niej informacji. Przechowywane w bazie dane mają być udostępniane tym osobom, które zawodowo zajmują się opieką nad dziećmi, czyli między innymi pracownikom socjalnym oraz pediatrom. Szacuje się, że liczba uprawnionych specjalistów sięgnie 390 tysięcy osób.

Na początku system będzie dostępny w 17 okręgach północno-zachodniej Anglii, jednak docelowo obejmie on cały kraj. Dane części dzieci mają zostać ukryte.

Zadaniem „ContactPoint” będzie zapewnienie lepszej koordynacji służb odpowiedzialnych za opiekę nad dziećmi oraz uszczelnienie systemu, które pozwoli efektywniej reagować w sytuacjach, w których dochodzi do znęcania się na najmłodszymi.

Bazie danych sprzeciwiają się liberalni demokraci, którzy są zdania, że system zbyt mocno wkracza w sferę prywatności. Torysi podtrzymują także obawy o bezpieczeństwo danych zgromadzonych w systemie.