Praca i finanse
Dzieci, które piętnują homoseksualistów, mogą zostać oskarżone o ekstremizm
Minister edukacji, Nicky Morgan oświadczyła, że według rządowych dyrektyw odnoszących się do walki z ekstremizmem homofobiczne komentarze wygłaszane przez dzieci w szkołach mogą sprawić, że będą postrzegane jako potencjalni ekstremiści.
Nicky Morgan uważa, że negatywne komentarze dzieci dotyczące homoseksualizmu mogą wywołać w nauczycielach podejrzenia związane z radykalizacją uczniów. Według minister edukacji tradycyjni chrześcijanie, którzy wychowują swoje dzieci zgodnie z konserwatywnymi poglądami na temat seksualności, znajdą się w kręgu podejrzanych.
W ten sposób może dojść do zamknięcia dwóch szkół chrześcijańskich, które zostały oskarżone o odmowę propagowania „brytyjskich wartości”. Decyzje związane z walką z radykalizacją szkół są efektem skandalu, który wybuchł w placówkach edukacyjnych w Birmingham, gdzie przeprowadzano islamizację uczniów.
Inspektorzy Ofsted mają za zadanie sprawdzanie placówek edukacyjnych w Wielkiej Brytanii pod kątem tego, czy propagują one „brytyjskie wartości”, czyli tolerancję, demokrację i brytyjskie prawo.
Ministerstwo Edukacji wydało nowe rozporządzenia, które pomogą w ocenie tego, czy uczniowie wystawieni są na ryzyko radykalizacji. Nicky Morgan zapytana w wywiadzie dla BBC Radio 4 o to, czy w przypadku, gdy dany uczeń będzie podważał zasady demokracji, nauczyciel powinien podjąć jakieś działania, oświadczyła: „Nie, uważam, że szkoły powinny być bezpiecznym miejscem dla młodych ludzi posiadających różne poglądy.
Jednak od ubiegłego roku jesteśmy przekonani o tym, że szkoły powinny uczyć także brytyjskich wartości. Istnieje coś takiego jak tolerancja, jak również granice, których młodzi ludzie czy ktokolwiek nie powinien przekraczać”.