Styl życia
Dyskryminowana Zoe
Dość desperacki i mało oryginalny sposób na podwyższenie swojej popularności wybrała Zoe Saldana. Postanowiła skorzystać z nadmiaru pigmentu w swojej skórze i wywołać sensację na temat rasizmu w showbiznesie.
Zoe Saldana uważa, że była w ciągu całej swojej kariery uważana za aktorkę drugiej kategorii ze względu na kolor swojej skóry. Dowodzi to tylko tego, jak bardzo jest pewna swojego talentu. Gwiazdeczka znana z filmu „Avatar” w wywiadzie dla „The Mail” stwierdziła po głębokiej refleksji: „W Hollywood doświadczyłam wielu upokorzeń, bo jestem czarna”. Bez skrępowania aktorka potrafi jednak mówić o sobie i to dość dużo, niestety jej teoria nie jest już tak przekonująca, jeśli zweryfikuje się ją z rzeczywistością. Istnieją bowiem talenty, które są tak zauważalne, że kolor skóry staje się w ich karierze kwestią drugorzędną.