Dożywocie dla morderców

Na kary dożywocia zostali dzisiaj skazani dwaj mężczyźni, którzy w lutym ubiegłego roku zastrzelili 15-latka w jego własnym domu.

Zabójstwa Polek: Czy to się kiedyś skończy?

Manchester: Witajcie w piekle

Obaj będą mogli się ubiegać o przedterminowe zwolnienie dopiero po odsiedzeniu 30 lat. Sąd wydał taki wyrok po dziewięciodniowej debacie.
Michael Dosunmu (15l.) zmarł, po tym jak sprawcy otworzyli do niego ogień z pistoletu maszynowego Mac-10. Przestępcy zaskoczyli chłopaka podczas snu. Sprawcy Mohammed Sannoh (19l.) oraz Abdi Omar Noor (22l.) pomylili nastolatka z jego starszym bratem Hakeemem, z którym dzielił pokój.
Michaela trafiły cztery kule, śmiertelną okazała się ta, która trafiła go w serce. „Egzekucja” miała miejsce rankiem, 6 lutego 2007 roku.

Sędzia Stephen Kramer, podczas ogłaszania wyroku powiedział: „To było morderstwo z premedytacją, dokładnie zaplanowana egzekucja. Obaj z dużym prawdopodobieństwem działali w porozumieniu z innymi osobami, by przeprowadzić zemstę”. – Waszym celem był Hakeem. Omyłkowo i nieszczęśliwie zginął jego młodszy brat Michael – powiedział do sprawców sędzia.

Ojciec Michaela, Rasak Dosunmu, nie ukrywał radości po ogłoszeniu wyroku. – To było bardzo trudne dla mnie przychodzić codziennie do sądu w oczekiwaniu na werdykt. Dziękuję Bogu, że jest już po wszystkim. To była bardzo skomplikowana sprawa – dodał ojciec ofiary.