Derby: Wspomnienie stuletniej staruszki z Polski zabitej przez swojego rodaka

Fot: Derbyshire Live

Kaczan

W zbliżający się piątek odbędzie się pogrzeb Zofii Kaczan. Kobieta tuż po swoich setnych urodzinach została napadnięta na ulicy przez swojego rodaka. Ostatnie pożegnanie Polki pamiętającej jeszcze II Wojną Światową będzie miało miejsce w St Maksymilian Kolbe Church w Derby.

Przypomnijmy, 28 maja na St Chads Road, w Normanton, około godziny 8:45 doszło zuchwałej napaści na naszą rodaczkę. Pani Zofia została poturbowana i okradziona, gdy szła do kościoła w Derby.  Złodziej nie tylko ukradł jej torebką, ale także brutalnie przewrócił na chodnik. Polka upadła na tyle niefortunnie, że mocno się potłukła. Kobiecie udało się dojść do polskiego kościoła św. Maksymiliana Kolbe, gdzie zmierzała na poranne nabożeństwa. Tam udzielono jej pomocy i wezwano policję. Później udało się także odzyskać skradzioną torebkę.

SZOK! W Derby obrabowano i poturbowano 100-letnią staruszkę z Polski

Gdy wydawało się, że jej historii zakończy się happy endem, w niecałe dwa tygodnie później pojawiły się smutne informacje o jej śmierci. Natomiast 9 czerwca w sobotę przed sądem Southern Derbyshire Magistrates' Court stanął Artur W. Pochodzący z Polski mężczyzna został oskarżony o zabójstwo kobiety i rabunek po jej śmierci.

"Ukochana żona nieżyjącego Mikołaja Kaczana. Będą za nią tęsknić wszyscy ci, którzy ją znali. Datki na kościół Św. Maksymiliana Kolbe o msze w intencji pani Zofii proszę zostawić po uroczystościach pogrzebowych lub składać na ręce G.Wathall & Son Ltd." – czytamy w ogłoszeniu, które ukazało się na łamach "Derby Telegraph".

13-latka, która uciekła z UK do Polski, stawiła się z matką na komisariacie policji. Sprawą zajął się już polski sąd

Ojciec Sebastian Ludwin z parafii w Derby wspomina ją jako "bardzo skromną" i "bardzo miłą osobę". Dodajmy, że dziarska stulatka na Wyspy przyjechała wraz z mężem tuż po II Wojnie Światowej. Ona znalazła zatrudnienie w zakładzie włókienniczym Courtaulds w Spondon, a on pracował w fabryce Rolls-Royce`a. Dziesięć lat temu Zofia Zofia Kaczan pochowała swojego męża.

W zeszłym miesiącu obchodziła swoje setne urodziny. Jej sąsiedzi z tej okazji urządzili jej niewielką imprezę urodzinową. Z tej okazji otrzymała również specjalną kartkę okolicznościową od samego papieża.