Styl życia
Daily Mail: “Brytyjscy prawicowi ekstremiści łączą siły z polskimi neonazistami”
Według dziennika "Daily Mail" brytyjscy neonaziści z ugrupowania Britain First łączą siły z polskimi ugrupowaniami o podobnym profilu działalności i przekonaniach.
Brytyjski dziennik twierdzi, że neonaziści w Wielkiej Brytanii łączą siły z polskimi ugrupowaniami, co może być w przyszłości bardzo niebezpieczne. Według "Daily Mail" liderka Britain First Jayda Fransen, która obecnie jest poszukiwana przez policję, jest również cały czas w kontakcie z polskimi "kolegami".
W Wielkiej Brytanii pojawił się jednak inny niebezpieczny trend. Wiele ultraprawicowych brytyjskich grup podszywa się pod polskich patriotów i stara się werbować młodzież na różnego rodzaju imprezach i festiwalach. "Daily Mail" pisze również, że trend ten jest o tyle niebezpieczny, ponieważ brytyjskie grupy łączą się z większymi ugrupowaniami, które według portalu pochodzą z Europy Wschodniej.
Brytyjscy dziennikarze zauważają również, że trend działa w obie strony, ponieważ niedawno były polski zapaśnik Marian Łukasik pomagał Britain First w werbowaniu polskiej młodzieży w Londynie.
"Wiele osób do mnie dzwoni i chce się do nas przyłączyć. Ja jednak nie jestem liderem, ale pomagam im" – miał powiedzieć Łukasik.
Łukasik miał zasłynąć między innymi z wzywania do przeprowadzenia zamachu na Angelę Merkel w związku z wprowadzoną przez nią polityką migracyjną. W zeszłym roku brał udział w zjeździe skrajnej prawicy we Wrocławiu wraz Jaydą Fransen. W tym roku również została ona zaproszona, ale z powodu ograniczeń prawnych nie mogła wyjechać z Wielkiej Brytanii.
W tekście "Daily Mail" pojawia się również informacja, że Łukasik w zeszłym miesiącu wrócił do Polski w towarzystwie jednego z brytyjskich neonazistów, ale nie był w stanie podać jego tożsamości. "Daily Mail" pisze także o polskim marszu niepodległości, który "został przejęty przez tysiące zwolenników neofaszystowskiego ugrupowania ONR – Obóz Narodowo Radykalny".