Czy po Brexicie Polacy w UK będą bardziej zjednoczeni i solidarni? Pytanie zaktywizowało internautów

Fot. Getty

Polski Sklep

Czy Brexit spowoduje, że Polacy w UK będą bardziej zjednoczeni i solidarni? Tego typu pytanie zadał w mediach społecznościowych jeden z Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii, a jego post mocno zaktywizował internautów.

„Czy po Brexicie Polacy będą się bardziej szanować i wspierać siebie, i swoje inicjatywy bardziej niż teraz? Wtedy będziemy już grupą bardziej zamkniętą, jak inne nacje” – zapytał na Facebooku jeden z Polaków, a jego post uruchomił lawinę komentarzy. Niestety – w większości negatywnych i pesymistycznych. 

• Nie przegap: Polka boi się wychodzić z domu. Jest regularnie wyzywana i obrzucana kamieniami przez gang młodocianych Anglików

Jakim narodem są Polacy?

Poniżej prezentujemy Wam kilka przykładowych wpisów, które jednak nie napawają zbytnim optymizmem. Z zamieszczonych pod postem komentarzy wynika bowiem, że Polacy za sobą nie przepadają, a także że potrafią się zjednoczyć tylko w obliczu wielkiego kryzysu, w tym zwłaszcza wojny:

• „Polacy to zgrany naród, ale tylko podczas wojny i okupacji”;
• „Tylko gdy znajdą wspólnego wroga…”;
• „Dopiero będą mieli sposoby, by drugiego utopić nawet w łyżce wody”;
• „Wspólny wróg jednoczy, to motto polskiego narodu. Polacy, którzy posiadają paszport brytyjski są bardziej angielscy od rdzennych, wyrazy współczucia”;
• „Nie. Polacy nadal pozostaną Polakami”;

• „Jaja sobie robią” – Polacy w UK krytyczni wobec wprowadzonego przez rząd obowiązku zakładania maseczek w sklepach

Nie tylko pesymizm

Należy jednak zauważyć, że pod pytaniem Polaka pojawiło się też kilka bardziej optymistycznych komentarzy, co oznacza, że nie wszyscy widzą kondycję, w jakiej znajduje się nasz naród, w aż tak czarnych barwach. Oto kilka takich komentarzy:

• „Mam wrażenie, że im dalej mamy do Polski, jak rodacy w USA, to bardziej się trzymamy razem. Im bliżej do Polski, to nie czujemy takiej potrzeby… takie moje przemyślenia”;
• „Wcale tak źle z nami nie jest. Chyba każdy coś opisuje o sobie tutaj. Może skupcie się na pozytywach, a nie negatywach. Poznałam bardzo dużo wartościowych ludzi tutaj [w UK]”.