Czy kandydat na burmistrza Londynu, muzułmanin Sadiq Khan, utrzymuje kontakty z islamskimi ekstremistami?

Dla wielu londyńczyków przeszłość kandydata na burmistrza Londynu Sadiqa Khana jest coraz bardziej niejasna. Do wyborów pozostały niecałe 3 tygodnie, a media ujawniają coraz to nowe fakty dotyczące związków Khana z ekstremalnymi islamistami.

Sadiq Khan urodził się w Londynie, w rodzinie imigrantów z Pakistanu. Przez lata Khan pracował jako adwokat, a mniej więcej dekadę temu zaczął on aktywnie udzielać się politycznie. Jesienią zeszłego roku Khan niespodziewanie pokonał Dame Tessę Jowell i uzyskał nominację laburzystów na kandydata na burmistrza Londynu.

Sadiq Khan obiecuje najczystsze powietrze w Londynie

Niestety w biografii laburzysty jest bardzo dużo niejasnych wątków, z których wiele dotyczy jego związków z islamskimi radykałami. Siostra Khana, Farhat, była przez lata żoną Makboola Javaida – islamisty powiązanego z organizacją ekstremistyczną Al-Muhajiroun, która pochwaliła ataki z 11 września 2001 r. oraz zamachy w Londynie z lipca 2005 r. I choć Khan twierdzi, że nie utrzymuje on kontaktów ze szwagrem od ponad dekady, to jednak pozostaje po tym fakcie spory niesmak.

Goldsmith atakuje Khana – walka o fotel burmistrza Londynu nabiera rumieńców

Ale Javaid nie jest największym problemem Khana, ponieważ polityk jest też bohaterem wielu afer ze swoim bezpośrednim udziałem. Wymieńmy parę z nich:

1998 – nazwisko Khana zostało umieszczone pod fatwą wzywająca do wojny na pełną skalę z Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi. Po latach polityk stwierdził, że nigdy nikomu nie wydał zgody na umieszczenie swojego nazwiska pod fatwą oraz że w całości sprzeciwia się opublikowanemu tekstowi;

2007 – Khan wraz z Jeremym Corbynem wzięli udział w obchodach 10 rocznicy Palestinian Return Centre (PRC) – organizacji, której działalność, z uwagi na powiązania z Hamasem, jest zakazana w Izraelu;

Jesień 2015 – na pogrzebie Khan serdecznie przywitał się z Babarem Ahmadem – islamskim radykałem, który zainspirował do walki ze światem zachodnim wielu młodych Brytyjczyków, w tym zamachowców z Londynu;

Luty 2016 – media ujawniły, że Khan śledzi na Tweeterze poczynania dwóch zwolenników ISIS. I choć polityk podgląda w ten sposób na Twitterze 7 300 ludzi, to informacja ta zszokowała część opinii publicznej;

Marzec 2016 – Khan dymisjonuje Shueba Salara, swojego asystenta, po tym, jak w sieci ukazały się jego zdjęcia z karabinem w ręku oraz szereg homofobicznych komentarzy.

Londyńczycy czuliby się niepewnie, gdyby ich burmistrzem był muzułmanin?

Problem z Sadiqiem Khanem jest taki, że nie wiadomo do końca, czy wspiera on po cichu radykalnych muzułmanów, czy też przez lata był on człowiekiem nieostrożnym i nie zwracał do końca uwagi na to, jacy ludzie go otaczali. I jedno i drugie może jednak pogrzebać jego szanse w wyborach na burmistrza Londynu.