Corinthians przerywają hegemonię Europy

Corinthians Sao Paulo najlepszą klubową drużyną globu. W finale Klubowych Mistrzostw Świata zdobywcy Copa Libertadores pokonali Chelsea Londyn 1:0, sięgając po światowe trofeum drugi raz w historii.

W pięciu ostatnich edycjach KMŚ triumfowały drużyny ze Starego Kontynentu i „The Blues" wydawali się murowanym faworytem, szczególnie po efektownym zwycięstwie 3:1 nad Monterrey CF w półfinale. Jakież musiało być zdziwienie fanów z całego świata, gdy na stadionie w Jokohamie to zespół brazylijski dyktował warunki. Grając w typowym dla południowców stylu Corinthians momentami spychali Chelsea do dramatycznej ofensywy. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył były zawodnik Bayernu Monachium Peruwiańczyk Paolo Guerrero w 70. minucie. W meczu o trzecie miejsce Al-Ahly Kair okazało się lepsze od Monterrey. Egipcjanie, którzy przegrali walkę o finał z późniejszymi triumfatorami rozgrywek, wygrali 2:0 dzięki trafieniom Corony i Cesara Delgado. Ale na miano bohatera meczu zasłużył bramkarz Jonathan Orozco, który fantastycznymi interwencjami ratował swój zespół przed utratą bramki.