Praca i finanse
Co piąty Brytyjczyk nie ma pojęcia, jak naliczane są rachunki za elektryczność i gaz. A Wy wiecie?
Fot: freeimageslive.co.uk
Jak wielu Brytyjczyków naprawdę rozumie, skąd biorą się kwoty do zapłaty na rachunkach za energię elektryczną i gaz, które muszą uregulować? Okazuje się, że jest ich mniej niż można by się spodziewać. Oto dające do myślenia wyniki ankiety YouGov.
Tej zimy mieszkańcy UK muszą poradzić sobie z gwałtownym wzrostem rachunków za energię. W związku z tym wiele osób decyduje się na zmianę dostawcy, w nadziei na uzyskanie lepszej oferty. Jednak czy są to rozsądne decyzje? Jak wielu Brytyjczyków naprawdę rozumie swoje rachunki za gaz i elektryczność?
Co piąty Brytyjczyk nie wie, dlaczego płaci tyle, ile płaci za rachunki
Na ten temat YouGov przeprowadził ostatnio ciekawą ankietę, której wyniki dają do myślenia. Okazuje się bowiem, że co piąty Brytyjczyk (21 proc.) nie ma pojęcia, skąd biorą się kwoty do zapłąty na rachunkach za gaz i prąd, które trzeba opłacić. Z kolei niecała połowa badanych (47 proc.) twierdzi, że mniej więcej rozumie sposób naliczania kwot do zapłaty za energię. Natomiast co czwarty Brytyjczyk (26 proc.) całkowicie rozumie jak naliczane są rachunki, które płaci.
Oczywiście wiadomo jednak, że nie każdy członek danego gospodarstwa domowego zajmuje się w ogóle kwestią płacenia rachunków. W związku z tym YouGov wyodrębnił w badaniu te osoby, które są odpowiedzialne za płacanie domowych rachunków. W tej grupie wyniki niestety nie odbiegają mocno od ogólnego poziomu wiedzy na temat naliczania rachunków za energię w UK.
Ponad połowa osób odpowiedzialnych za rachunki w swoim domu (51 proc.) stwierdziła, że mniej więcej rozumie, skąd biorą się kwoty do zapłaty za energię. Z kolei pojęcia nie ma o tym 16 proc. osób z tej grupy, a 26 proc. (co czwarta osoba) twierdzi, że całkowicie rozumie, dlaczego na rachunkach pojawia się taka, a nie inna kwota. A jak u Was wygląda rozszyfrowywanie rachunków? Dajcie znać w komentarzach na Facebooku!