Ciężarne na Wyspach piją, potem domagają się aborcji

Rozprzestrzeniane w mediach informacje o szkodliwym wpływie każdej, nawet nieznacznej, ilości alkoholu na zdrowie płodu przyczyniają się do zwiększenia liczby dokonywanych w Wielkiej Brytanii aborcji – twierdzi British Pregnancy Advisory Service (BPAS).

LONDON – JULY 18: In this photo illustration a pregnant woman is seen stood at the office work station on July 18, 2005 in London, England. Under plans to revise paid maternity leave, an exteneded period of six to nine months will be offered for maternity leave from 2007. (Photo illustration by Daniel Berehulak/Getty Images)

Ciężarne, którym w czasie ciąży zdarzył się pojedynczy „alkoholowy epizod” coraz częściej decydują się na aborcję. Przyczyny tego zjawiska specjaliści upatrują w demonizowaniu przez media wpływu alkoholu na przyszły rozwój dzieci. Zdaniem BPAS doniesienia mówiące o tym, że jednorazowe spożycie większej ilości piwa lub wina może spowodować nieodwracalne zmiany, są mocno przesadzone.

Wyniki badań wskazują, że faktyczne ryzyko uszkodzenia płodu w wyniku „upicia się”, czyli jednorazowego spożycia sześciu jednostek alkoholu (równowartość trzech lampek wina), jest „minimalne”.

Pomimo że specjaliści wciąż spierają się, jaka jest „bezpieczna” ilość alkoholu, jaką można przyjmować w czasie ciąży, zgodnie twierdzą, że jednorazowe wypicie kilku drinków nie wpłynie na zdrowie psychiczne lub zdolności umysłowe dziecka.

Eksperci z BPAS bynajmniej nie starają się rozgrzeszać matek-alkoholiczek. Twierdzą jednak, że aborcji żądają obecnie kobiety, przerażone faktem, że spożywały alkohol jeszcze zanim dowiedziały się, że są w ciąży.

Rekomendacje Narodowego Instytutu Zdrowia i Opieki (National Institute for Health and Care Excellence – Nice) mówią, że ciężarne powinny powstrzymywać się od spożywania alkoholu w pierwszym trymestrze ciąży, kiedy ryzyko wystąpienia komplikacji z tym związanych jest, zdaniem Nice, największe. Przez pozostałe sześć miesięcy, eksperci Instytutu radzą ograniczyć spożycie do jednej jednostki alkoholu, nie częściej niż raz na dwa tygodnie.

Położnicy z BPAS twierdzą, że okazjonalne upijanie się jest elementem rzeczywistości dzisiejszej młodzieży: „Oznacza to, że znacząca liczba kobiet będzie spożywała alkohol zanim dowie się o tym, że jest w ciąży” – twierdzi Ann Furedi, przewodnicząca BPAS i dodaje, że ciężarne powinny zatem wiedzieć, że możliwość wyrządzenia dziecku krzywdy w ten sposób, jest znikoma.