Życie w UK

Chciwość koncernów energetycznych

Potężne koncerny energetyczne zmuszają nas do płacenia coraz wyższych rachunków, jednak przy okazji same unikają płacenia podatków.

Chciwość koncernów energetycznych

Dochody sześciu największych dostawców energii w Wielkiej Brytanii wyniosą 100 funtów na jedno gospodarstwo w ciągu następnych 12 miesięcy. Podczas gdy gospodarka kraju jest pogrążona w recesji, energetyczni giganci cieszą się z zysków. W ciągu dwóch ostatnich lat ich dochody wzrosły od 3.3 do 7 procent. Interesujący jest jednak fakt, że koncerny te w sposób jak najbardziej legalny unikają płacenia podatku w tej samej wysokości co inne firmy. Wiele dużych międzynarodowych firm, takich jak Amazon, Google, czy Starbucks, również posiada pewną awersję do płacenia podatków. Wytłumaczenie takiego stanu rzeczy (w przypadku koncernów energetycznych) jest dość smutne, nasuwa bowiem podejrzenia, że jest wynikiem umowy między nimi a rządem i urzędem skarbowym. Same firmy usprawiedliwiają swoje zwolnienie z płacenia podatku inwestycjami na terenie Wielkiej Brytanii, jak chociażby budową elektrowni wiatrowych. Nie przeszkadza im to jednak pobierać coraz wyższych opłat za swoje usługi.

author-avatar

Przeczytaj również

Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Brytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyBrytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wieku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj