Cameron w legendarnym talk-show

Brytyjski premier, jako pierwsza osoba piastująca to stanowisko, pojawił się w amerykańskim talk-show „Late Show” u boku Davida Lettermana.

Show rozpoczął się od powitania premiera przez zespół muzyczny, który zagrał mu „Rule Britannia”, a wrażenie londyńskiej mgły stworzyły opary suchego lodu. W dalszej kolejności Cameron został przepytany ze swojej znajomości autora patriotycznej brytyjskiej pieśni, w czym niestety nie wypadł zadowalająco. Po krótkiej „spowiedzi” zdradził cel swojego pojawienia się u boku Lattermana, a było nim zachęcenie Amerykanów do częstszych odwiedzin w Wielkiej Brytanii. Przy okazji zareklamował się mało skromnie wypunktowując swoje polityczne dokonania, co z kolei kiepsko wypadło w świetle wcześniejszych jego słów krytyki na temat promowania partii politycznych w telewizji…