Były brytyjski nacjonalista wybrał się do meczetu… z przeprosinami

25-letni Matthew Lester po wystąpieniu z nacjonalistycznej organizacji Britain First udał się do meczetu, aby przeprosić za „demonizowanie” muzułmanów i rzucane przeciwko nim oskarżeń.

Matthew Lester dołączył do grupy Britain First sześć miesięcy temu w ramach protestu przeciwko radykalnym kaznodziejom takim jak Anjem Choudry, jednak szybko przekonał się, że nacjonalistycznej organizacji, do której wstąpił, „zależy głównie na rozgłosie, a nie na tym, by czegokolwiek dokonać”.

Stwierdził, że członkowie Britain First „nie opowiadają się przeciwko ekstremistom, tylko przeciw muzułmanom”.

W ramach zadośćuczynienia Lester udał się do Crayford Mosque w południowym Londynie, gdzie w lipcu doszło do „niechlubnego” incydentu z udziałem członków Britain First, którzy wdarli się do meczetu żądając usunięcia „seksistowskich oznaczeń przed budynkiem informujących o segregacji mężczyzn i kobiet”.

Jak twierdzi Lester całe zdarzenie miało charakter pokazowy, a nacjonalistycznej organizacji wcale nie zależało na poszanowaniu idei równości, tylko na agresywnej prowokacji.