Życie w UK
Brytyjski tabloid donosi: Waszczykowski żąda od Wielkiej Brytanii uregulowania “Brexit bill”
"Wielka Brytania musi płacić jak najwięcej, tak długo, jak to możliwe!" – takie słowa miały paść z ust Witolda Waszczykowskiego, polskiego ministra spraw zagranicznych według brytyjskich mediów.
Donosi o nich internetowy serwis "Daily Express". Według brytyjskiego tabloidu miały one paść na letnim spotkaniu szefów unijnej dyplomacji i brukselskich eurokratów. Waszczykowski miał na nim stwierdzić, iż wystawienie ogromnego rachunku Wielkiej Brytanii za Brexit było "jedyną rzeczą", która zjednoczyła przedstawicieli 27 krajów Wspólnoty.
Boris Johnson zapewnia, że Polacy będą nadal "mile widziani" w UK po Brexicie
Ile prawdy jest w tych doniesieniach? Redakcja "Polish Express" zwróciła się do swoich kolegów z brytyjskiego "Daily Express" o komentarz w tej sprawie oraz bliższe i konkretniejsze informacje odnośnie ich wiarygodności. Trudno bowiem uwierzyć, aby szef polskiej dyplomacji w tak ostry i mało dyplomatyczny sposób wypowiedział się na temat negocjacji brexitowych…
Dodajmy, że dosłownie kilka dni temu odbyło się spotkanie w ramach tzw. kwadrygi z udziałem brytyjskich i polskich ministrów obrony i spraw zagranicznych. Stanowi ono potwierdzenie polityki prowadzonej przez polski rząd, dla którego Wielka Brytania jest strategicznym partnerem w Europie. W tym kontekście w rzekome słowa Waszczykowskiego trudno po prostu uwierzyć.
Brytyjski minister obrony: Polska będzie kluczowym partnerem Wielkiej Brytanii po jej wyjściu z UE!
Warto również dodać, że Polska pozostaje największym beneficjentem netto Wspólnoty. W 2015 dostaliśmy 9,6 mld euro i przynajmniej do 2020 roku w ramach (głównie!) polityki spójności i wspólnej polityki rolnej pieniądze z Unii będą płynęły wartkim i szerokim nurtem. Według "Express" to właśnie Polska może stracić najwięcej na wyjściu Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych, co nie do końca polega na prawdzie, bo kwestie budżetowe w UE są dość skomplikowane.