Brytyjski sąd zdecydował o ekstradycji trzech Polaków

W marcu tego sąd w Irlandii stwierdził, że nie może dojść do ekstradycji trzech Polaków, ponieważ w Polsce istnieje zagrożenie praworządności. Brytyjski sąd uznał jednak, że w Polsce nie ma problemu z działaniem sądów.

Sad W Polsce

Wniosek o rozpatrzenie sprawy ekstradycji został zgłoszony przez trzech Polaków: Pawła L., Dariusza L. i Piotra C. Twierdzili oni, że ich ekstradycja do Polski nie powinna być dopuszczona z uwagi na "zagrożenie praworządności w polskich sądach". Jednak Sąd Administracyjny, który rozpatrywał wniosek Polaków stwierdził, że "powszechny niepokój dotyczący zmian wpływających na niezależność sądownictwa w Polsce".

Brexit: Podpisanie umowy albo rezygnacja Theresy May?

Równocześnie sędziowie uznali, że: "biorąc pod uwagę obecny stan rzeczy, nie ma zasadniczej podstawy do odmowy ekstradycji do Polski".

Sędziowie przyznali, że więźniowie, których sprawa trafiła wcześniej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, mają prawo do przedstawienia argumentacji na temat złamania praw do podstawowego i uczciwego procesu. Uznali jednak, że takie zagrożenie nie istnieje.

"Na podstawie ograniczonego materiału, który jest nam dostępny, wskazujemy, że wydaje się, iż te sprawy nie spełniłyby tego wymogu i osoby, które mają być poddane ekstradycji w związku ze zwykłymi przestępstwami – bez politycznej lub innej wrażliwej treści – miałyby niewielkie szanse na stwierdzenie wymaganego ryzyka" – napisał sąd z uzasadnieniu swojego wyroku.

"Rozważania sądu odnoszą się do wszystkich, którzy podlegają ekstradycji do Polski, o ile nie będzie konkretnego powodu stawiającego daną osobę w sytuacji szczególnego zagrożenia naruszeniem art. 6".

Jest to pierwszy wyrok brytyjskiego sądu w sprawie ekstradycji do Polski związany z kontrowersjami wokół reformy sądownictwa w Polsce. Sprawa miała swój początek w marcu, kiedy sąd w Irlandii zwrócił się ze sprawą oskarżonego o przemyt narkotyków Pawła C. do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu. Sprawa dotyczyła tego, czy oskarżony może liczyć w Polsce na uczciwy proces.

REKORDOWA liczba Brytyjczyków stara się o irlandzki paszport – chcą uciec przed Brexitem

"Organ sądowy, do którego zwrócono się o wykonanie Europejskiego Nakazu Aresztowania, musi wstrzymać się od jego wykonania, jeśli uzna, że dana osoba mogłaby zostać narażona na ryzyko naruszenia prawa podstawowego do niezawisłego sądu, a tym samym istotnej treści prawa podstawowego do rzetelnego procesu sądowego, ze względu na nieprawidłowości mogące mieć wpływ na niezawisłość władzy sądowniczej w wydającym nakaz państwie członkowskim" – napisał w orzeczeniu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.