Styl życia

Brytyjka zamordowała swoje córki, bo przeszkadzały jej w pracy. Klientów szukała nawet w zakładzie pogrzebowym przygotowując pochówek dzieci

fot. Facebook

Brytyjka zamordowała swoje córki, bo przeszkadzały jej w pracy. Klientów szukała nawet w zakładzie pogrzebowym przygotowując pochówek dzieci

Facebook

23-letnia Louise Porton zamordowała swoje córeczki: 3-letnią Lexi oraz 16-miesięczną Scarlett, bo przeszkadzały jej w pracy w najstarszym zawodzie świata. Gdy jej najmłodsze dziecko walczyło jeszcze o życie w szpitalu, matka umawiała się już na spotkania z innymi klientami.

Louise Porton, która zamordowała swoje dwie córeczki (3-letnią Lexi Draper i 17-miesięczną Scarlett Vaughan), bo „stały jej na drodze” do kariery w seks-biznesie. 23-latka chciała pozbyć się dzieci, gdyż przeszkadzały jej w umawianiu się na „randki” z mężczyznami, którzy płacili jej za seks.

Przeczytaj także: Polak został porwany ze swojego domu w Birmingham i poddany niewyobrażalnym torturom. Policja opublikowała zdjęcia morderców

Porton udusiła najpierw 3-letnią Lexi, a 18 dni później w podobny sposób zabiła 17-miesięczną Scarlett wywołując u niej problemy z oddychaniem, które doprowadziły do jej śmierci. Jedna ze znajomych kobiety powiedziała, że 23-latka, która pracowała na niepełnym etacie także jako modelka, „robiła, co tylko mogła”, aby nie mieć przy sobie córek.

Na rozprawie dotyczącej morderstwa okazało się, że dziewczynki były dla matki ciężarem i „przeszkadzały jej w robieniu tego, co chciała”, czyli uprawianiu seksu za pieniądze. Kobieta poznawała swoich klientów na stronach randkowych i wysyłała im swoje „jednoznaczne” zdjęcia, a w wiadomościach tekstowych oferowała seks za pieniądze.

W Birmingham Crown Court wyszło również na jaw, że Porton robiła sobie zdjęcia topless w szpitalnej toalecie, gdy lekarze ratowali życie jej 3-letniej córki Lexi. Okazało się także, że wymieniła 80 wiadomości tekstowych z ochroniarzem na izbie przyjęć w szpitalu po tym, jak spotkała go w czasie akcji reanimacyjnej swojego dziecka.

Ponadto 23-letnia matka przeszukiwała internet w poszukiwaniu informacji dotyczących śmierci dzieci dzień przed zabiciem swojej pierwszej córki. Sprawdzała m.in. „jak długo wychładza się ciało” i „pięć dziwnych rzeczy, które dzieją się w trakcie śmierci”.

 

 

 

Prokurator Oliver Saxby powiedział, że lekarze sądowi nie potrafią wytłumaczyć śmierci dziewczynek „żadną naturalną przyczyną”. Dzieci umarły dlatego, że ktoś „uniemożliwił im oddychanie”. Sędzia usłyszał także, że Porton „była niewzruszona”, gdy poinformowano ją w szpitalu 15 stycznia 2018 roku, że jej 3-letnia córka nie żyje. W przypadku śmierci drugiej córki, ratownicy medyczni, którzy przyjechali do domu Porton, gdy ta zadzwoniła na pogotowie twierdząc, że jej dziecko nie oddycha, zauważyli, że kobieta była „nienaturalnie obojętna”, kiedy okazało się, że dziecko nie żyje.

Przeczytaj też: Jedna z ofiar polskiego gangu, który zmusił do niewolnictwa ponad 400 Polaków w UK, opowiedziała swoją historię. „To było gorsze niż polskie więzienie”

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Rząd planuje reformę i zastąpienie PIP nowym systememRząd planuje reformę i zastąpienie PIP nowym systememNapastnik z mieczem zaatakował ludzi przy stacji metraNapastnik z mieczem zaatakował ludzi przy stacji metraO ile więcej zapłacimy za żywność po wprowadzeniu kontroli granicznych?O ile więcej zapłacimy za żywność po wprowadzeniu kontroli granicznych?Od wtorku ruszają kontrole fizyczne towarów wwożonych do UKOd wtorku ruszają kontrole fizyczne towarów wwożonych do UKPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiCzy uczniowie angielskich szkół są w nich bezpieczni?Czy uczniowie angielskich szkół są w nich bezpieczni?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj